Uniwersytet Morski w Gdyni świętuje 104. rocznicę szkolnictwa morskiego w Polce. Zaczęło się w roku 1920 w szkole w Tczewie. Na dwóch wydziałach uczyło się wtedy 58 osób. Teraz uczelnia ma cztery wydziały i 4 tysiące studentów.
– W rekordowym okresie na naszej uczelni kształciło się nawet 6 tysięcy studentów jednocześnie. Teraz jest niż demograficzny i szkoły morskie na świecie są, mniej więcej, tej wielkości – zaznacza rektor Uniwersytetu Morskiego prof. dr hab. Adam Weintrit.
– Przejawy tradycji widać na każdym kroku, począwszy od praktyk na Darze Młodzieży. Tam panują zwyczaje, z którymi trzeba się oswoić, ale potem człowiek zaczyna brać sobie to wszystko do serca – przyznaje student Piotr Węglowski. – To niestandardowa uczelnia. Możemy tu spotkać się np. z kołami naukowymi, które pozwalają na nurkowanie i dalekie wyjazdy. To trzeba lubić, to nie jest miejsce dla każdego – dodaje kolejny student, Hubert Pongowski.
W poniedziałek odbywa się uroczyste posiedzenie senatu uczelni, podczas którego wręczane są okolicznościowe odznaczenia i wyróżnienia.
Marcin Lange/puch