Zeszłorocznego rekordu nie udało się pobić, ale mimo deszczu i niesprzyjającej aury i tak ponad 100 śmiałków skoczyło w niedzielę z sopockiego mola do morza.
Była to 13. odsłona charytatywnej akcji, której pomysłodawcą jest sopocki radny, trener koszykówki Marcin Stefański. Śmiałkowie, którzy wpłacili datek na szczytny cel, w dziesięcioosobowych grupach skakali do wody w marinie na końcu mola.
– W tym roku skaczemy dla Michała i Pawła, potrzebujących na rehabilitację, na sprzęt, na trenera. Chcą wyjść na prostą w swoim życiu – mówił inicjator akcji Marcin Stefański.
W sumie skok oddało dziś 111 osób. Każda musiała wpłacić co najmniej 20 złotych na cel akcji.
Posłuchaj relacji naszego reportera:
Kuba Kaługa/am