Od niedzieli walczono z pożarem hali magazynowej przy ul. Oliwskiej w Nowym Porcie w Gdańsku. Dla strażaków to skomplikowana i wyczerpująca akcja gaśnicza. Na ponad 5 tysięcy metrów kwadratowych konstrukcji spadły hektolitry wody i środków gaśniczych. Akcję cały czas utrudnia częściowo zawalona konstrukcja dachu.

To największy od lat pożar w Gdańsku. Jak przekazał naszemu reporterowi zastępca Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Marian Hinca, w kulminacyjnym momencie w akcji uczestniczyło ponad 80 zastępów straży, a dokładnie 263 strażaków. To właśnie im należą się ogromne podziękowania.

Posłuchaj materiału Mateusza Czerwińskiego, w którym o szczegółach akcji mówi starszy brygadier Marian Hinca:

– Sytuacja pożarowa była bardzo skomplikowana. To, co zrobiliśmy, na razie włączamy w kategorię naszego sukcesu – przyznaje starszy brygadier Marian Hinca.

O tym, jak niewątpliwie trudne zadanie stało przez strażakami, można przekonać się, oglądając poniższą fotorelację.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Pożar wybuchł w niedzielę około godz. 17:00. Ogień najpierw objął halę magazynową, później rozprzestrzenił się i łącznie objął ponad 5 tys. metrów kwadratowych powierzchni.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Akcja od początku była skomplikowana ze względu na budowę obiektu i łatwopalne materiały znajdujące się w środku. Najemcy sprowadzali głównie zabawki. Na terenie składowano również oleje, które się zajęły.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Jak tłumaczą strażacy, w wielu miejscach jest jeszcze wysoka temperatura.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Służby pracują nad schłodzeniem nagrzanych elementów, ale dotarcie środka gaśniczego utrudnia częściowo zawalona konstrukcja dachu.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Z olejem na powierzchni Martwej Wisły walczyła Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa. Udało się zebrać 50 metrów sześciennych substancji. Zlecono badania chemiczne wody.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Szacowanie strat rozpocznie się dopiero po czynnościach Inspektora Nadzoru Budowlanego. Mimo to najemcy już teraz szacują straty na dziesiątki milionów złotych.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

Działania gaśnicze powinny zakończyć się w ciągu maksymalnie czterech godzin.

(fot. PSP/mł. asp. Łukasz Rutkowski)

CZYTAJ TAKŻE:

– Trwa dogaszanie pożaru hali w Nowym Porcie. Zakaz wstępu na plażę w Gdańsku-Brzeźnie

– Opanowano największy od lat pożar w Gdańsku

– Sztab kryzysowy po pożarze hali w gdańskim porcie. Znamy najnowsze informacje

Mateusz Czerwiński/RG