Zarzut zabójstwa usłyszał 23-letni mężczyzna zatrzymany w związku z tragiczną bójką na gdyńskim Witominie. Zatrzymani wcześniej trzej jego koledzy wkrótce zostaną przesłuchani.
Do tragedii doszło w czwartek po południu na ulicy Widnej. Informowaliśmy o tym w artykule: Atak nożownika w Gdyni. Nie żyje młody mężczyzna, cztery osoby zatrzymane.
AKTUALIZACJA, GODZ. 12:30
Filip K. na rozprawę będzie czekał za kratkami, gdyż sąd podjął decyzję o aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy. Pozostali trzej mężczyźni mają być przesłuchiwani jeszcze dziś.
AKTUALIZACJA, GODZ. 16:00
Pozostała trójka zatrzymanych po przesłuchaniu została zwolniona do domów.
WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY:
Od ciosu w plecy ostrym narzędziem zginął 28-letni mieszkaniec Gdyni. Filip K. został zatrzymany wczoraj rano i, jak mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, podejrzany nie przyznał się do zarzutu.
– Złożył wyjaśnienia, z których wynika, że z pokrzywdzonym miał konflikt trwający około pięciu lat, który narastał. Jeśli chodzi o pozostałych trzech zatrzymanych, to z nimi czynności będą wykonywane w dniu dzisiejszym. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że należy ustalić w sposób niebudzący wątpliwości ich udział w tym zdarzeniu oraz to, jakie mieli wobec pokrzywdzonego zamiary, jaka ich była ewentualna rola w tym zdarzeniu – wyjaśnia prokurator.
Podejrzany Filip K. wskazał miejsce, w którym ukrył narzędzie zbrodni. Okazało się, że nie jest to nóż, tylko pałka zakończona szpikulcem. Jeszcze dziś sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu. Za zabójstwo grozi dożywocie.
Grzegorz Armatowski/raf