Kolejny rok z rzędu miejskie finanse w Gdyni ratowane mają być kredytem długoterminowym. Rada miasta wydała zgodę Aleksandrze Kosiorek na zaciągnięcie nawet 121 milionów złotych pożyczki. Środki mają posłużyć do załatania dziury budżetowej.
Jak przekazała prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, zaciągnięcie kredytu w takiej wysokości zaplanowała jeszcze administracja Wojciecha Szczurka.
– Musimy realizować budżet, który dostaliśmy w spadku po poprzednikach. Wynika to z ustaleń, które dzisiaj w budżecie są zawarte i obowiązujące. Próbujemy konstruować rozsądniej i bardziej oszczędnie budżet na przyszły rok. Widzimy już miejsca, gdzie możemy drobnymi przesunięciami dokonać znaczących korekt. Wszystko przed nami – zaznaczyła Kosiorek.
Zabezpieczeniem kredytu będzie weksel in blanco. Miasto zamierza go spłacić do 2037 roku.
Marcin Lange/mk