Po karambolu nie będzie rewolucji w oznakowaniu drogi S7. „Nikt nie dorobi kolejnego pasa”

Słuchacze Radia Gdańsk twierdzą, że droga jest źle oznakowana. GDDKiA nie stwierdziło nieprawidłowości (fot. KWP Gdańsk)

Po tragicznym wypadku na Południowej Obwodnicy Gdańska nie będzie rewolucji w oznakowaniu drogi – ocenia Zbigniew Korytnicki, były szef gdańskiej drogówki.

Jak mówił na antenie Radia Gdańsk doświadczony policjant, niewiele więcej da się w tym miejscu zrobić.

– Układ drogowy jest taki, jaki jest. Prace trzeba prowadzić. Mówiąc krótko, nikt nie dorobi kolejnego pasa, nie zrobi innych promieni skrętu – podkreślał.

– Trudno powiedzieć jednoznacznie, czy może to kwestia doświetlenia tego miejsca, tablic świetlnych, znaków zmiennej treści, czy w końcu jakichś wymalowanych elementów, pogrubionych linii na jezdni, które budziłyby kierujących – to są tematy, z którymi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pewnie się zmierzy – dodał.

Zarządca drogi utrzymuje, że oznakowanie jezdni tuż przed remontowym zwężeniem było wykonane zgodnie z projektem tymczasowej organizacji ruchu.

Czytaj także:

Sebastian Kwiatkowski/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj