Mieszkańcy Gdyni nadal używają kopciuchów. Straż miejska poucza, ale nie karze

Kopciuchy bezklasowe oraz pierwszej i drugiej klasy trzeba było wymienić do końca sierpnia (fot. KFP/Anna Rezulak)

Nie wszyscy mieszkańcy Gdyni zlikwidowali stare piece węglowe. Strażnicy miejscy przeprowadzili kontrole w ponad 100 z 2,5 tysiąca posesji, które posiadały takie źródło ogrzewania.

Kopciuchy bezklasowe oraz pierwszej i drugiej klasy trzeba było wymienić do końca sierpnia. Okazuje się, że co czwarty właściciel nie wymienił pieca.

– Na razie ograniczamy się do upomnień – zaznacza rzecznik gdyńskiej straży miejskiej Leonard Wawrzyniak. – Starsze osoby tłumaczą się niewiedzą o konieczności wymiany pieca, natomiast pozostali ze względów finansowych nie zdążyli jeszcze tego zrobić i są w trakcie wymiany. W takiej sytuacji pouczamy i odsyłamy do biura energetyki, gdzie można uzyskać informacje dotyczące dotacji do zakupu pieców – dodaje.

Planowane są ponowne kontrole kopciuchów. Jeśli wówczas piec nie zostanie wymieniony, będą wyciągane konsekwencje.

Za użytkowanie nielegalnego pieca grozi mandat od straży miejskiej w wysokości 500 złotych oraz kara administracyjna nałożona przez wydział środowiska. Zgodnie z pomorską uchwałą antysmogową za dwa lata mija termin na wymianę pieców węglowych trzeciej i czwartej klasy.

Marcin Lange/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj