Koniec remontu ulicy Chwarznieńskiej, ale nie koniec problemów? „Być może będziemy musieli wrócić”

Ulica Chwarznieńska
Ulica Chwarznieńska (fot. ZDIZ Gdynia/M. Mielewski,)

Z końcem października wreszcie nadszedł koniec niezwykle uciążliwej dla mieszkańców zachodniej części Gdyni modernizacji ulicy Chwarznieńskiej na Witominie. Wartą ponad 50 milionów złotych inwestycję zrealizowano z prawie rocznym opóźnieniem.

Odbiory inwestycji potrwają do lutego, a Bartłomiej Austen, wiceprezydent Gdyni, nie wyklucza tego, że zmodernizowaną ulicę Chwarznieńską w przyszłym roku trzeba będzie… jeszcze raz przebudować.

– Rozmawiamy między innymi z komunikacją miejską i zastanawiamy się, czy nie będziemy musieli, niestety, jeszcze na chwilę wrócić tam, żeby dokonać pewnych poprawek, bo przy tych zwężeniach właśnie z komunikacją mogą być problemy – informuje.

PRZEPUSTOWOŚĆ ZNACZNIE MNIEJSZA

Ulica Chwarznieńska stanowi główny szlak dojazdowy do zachodnich dzielnic miasta. Po przebudowie jej przepustowość znacznie ograniczono. Rolę wspomnianej trasy ma przejąć obwodnica Witomina, której budowa jeszcze się nie rozpoczęła.

Marcin Lange/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj