Woda w kranach w Śródmieściu Gdyni wciąż nadaje się do spożycia wyłącznie po przegotowaniu. Taki stan może utrzymać się nawet przez dziesięć kolejnych dni. Kolejne badania potwierdziły, że w wodzie wciąż znajdują się bakterie coli.
Do skażenia wody doszło 31 października, gdy awarii uległa magistrala wodociągowa przy ulicy Morskiej. O obecności w wodzie bakterii coli PEWiK poinformował jednak dopiero dziewięć dni później.
– Przez trzy dni pracowaliśmy w bardzo trudnych warunkach, aby awaria została usunięta. Aby mieszkańcy Chyloni, Grabówka, Leszczynek i okolic mieli wodę, postanowiliśmy przekierować ją ze zbiornika na Działkach Leśnych. Podczas takiego przekierowania może jednak dojść do naruszenia mikroflory biologicznej wody, którą w takiej sytuacji należy zdezynfekować. Faktycznie: po przekierowaniu pobraliśmy próbkę, w której pojawiły się niechciane bakterie. Próbę powtarza się trzy razy i wtedy sanepid podejmuje decyzję o warunkowym wyłączeniu wody – tłumaczy Anna Szpajer, rzeczniczka spółki.
Po komunikacie o skażeniu ze sklepów w Śródmieściu błyskawicznie wykupiono butelki z wodą niegazowaną. Mieszkańcy musieli uzupełniać jej zapas w sąsiednich dzielnicach. Sytuacja już się poprawiła.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Marcin Lange/MarWer