Stacja monitoringu powietrza w Nowym Porcie doczekała się modernizacji po 26 latach

(fot. PAP/Adam Warżawa)

Zakończył się remont stacji monitoringu powietrza w gdańskiej dzielnicy Nowy Port. Obiekt zyskał nowe miejsce badań do prowadzenia pomiarów, nowoczesne wyposażenie i instalację fotowoltaiczną.

Jak tłumaczy profesor Piotr Stepnowski, prezes fundacji Armag, to znaczna poprawa jakości, bo stacja nie była modernizowana przez 26 lat.

– W przypadku tej stacji faktycznie doszło do gruntownej modernizacji oraz dołożenia dodatkowego analizatora na tlenek węgla. Również analizator pyłu zawieszonego jest relatywnie nowy: ma cztery lata i mierzy parametr we frakcjach, co jest bardzo istotne. Mamy nadzieję, że ten model funkcjonowania stacji, również coraz bardziej autonomiczny energetycznie, to pewien pilotaż, który będziemy wdrażać na innych stacjach – wyjaśnia.

Piotr Stepnowski (fot. PAP/Adam Warżawa)

DRUGA STACJA Z INSTALACJĄ FOTOWOLTAICZNĄ

Stacja w Nowym Porcie jest drugim obiektem w sieci Armag z instalacją fotowoltaiczną. Pierwsza mieści się przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku.

(fot. PAP/Adam Warżawa)

POMIARY WAŻNE DLA GDAŃSKA I KRAJU

Rzeczniczka Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku Urszula Pakulska wyjaśniła, że stacja jest jedną z dziewięciu stacji Fundacji Agencji Regionalnego Monitoringu Atmosfery Gdańsk – Gdynia – Sopot.

– Po remoncie stacja będzie zbierać dane jeszcze bardziej precyzyjnie i można będzie dużo lepiej stwierdzić, w jakim stopniu powietrze jest zanieczyszczone – dodał prezes WFOŚiGW w Gdańsku Łukasz Tamkun.

Łukasz Tamkun (fot. PAP/Adam Warżawa)

Stacja znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kilku dużych zakładów przemysłowych. Wyniki pomiarów są istotne dla mieszkańców tej części Gdańska. Mierzy się tu poziomy: dwutlenku siarki, tlenków azotu, tlenku węgla, a także pyłów. Jak podała rzeczniczka, stacja jest także ważnym ogniwem w sieci krajowych pomiarów jakości powietrza.

Koszt modernizacji stacji wyniósł 195 tys. zł, z czego 155 tys. zł to dotacja ze środków WFOŚiG. Pozostała kwota to wkład własny miasta.

Oskar Bąk/PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj