Prokuratura sprawdza, czy gdańscy policjanci pobili dwie kobiety. Do zajścia miało dojść w pierwszy weekend tego roku na ulicy Elbląskiej. 29 i 30-latka wysiadły z taksówki, jedna przewróciła się, więc na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe. Potem dojechali policjanci z kilku komisariatów – informuje szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście Izabela Niewiadomska.
– Kobiety zgłosiły, że w czasie interwencji zostały wobec nich użyte środki przymusu oraz siła fizyczna. Spowodowane miały zostać obrażenia ciała. Jesteśmy na etapie gromadzenia dokumentacji medycznej, zasięgnęliśmy opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej i to pozwoli na ustalenie, jakiego stopnia uszkodzeń ciała doznały kobiety. Będziemy ustalać przyczynę podjęcia interwencji przez funkcjonariuszy policji oraz przebieg tej interwencji – mówi Izabela Niewiadomska.
MIAŁY BYĆ AGRESYWNE
Obie kobiety były pod wpływem alkoholu, miały być agresywne i wulgarne. Jedna z pokrzywdzonych ma złamany nos. Nie wiadomo jednak, czy ma to związek z interwencją policjantów czy wcześniejszym upadkiem. Prokuratura zabezpieczyła już nagrania z kamerek, które mają na sobie funkcjonariusze. Śledztwo na razie prowadzone jest w sprawie.
STANOWISKO POLICJI
Policja odniosła się do sprawy w pisemnym oświadczeniu, które publikujemy poniżej.
– 4 stycznia tuż przed północą policjanci odebrali zgłoszenie, że przy ul. Elbląskiej doszło do bójki między kobietami, jedna z nich miała krwawiącą ranę głowy. Gdy patrol dojechał na miejsce, byli tam już ratownicy medyczni, którzy udzielali pomocy jednej z kobiet. Podczas legitymowania druga z kobiet zachowywała się bardzo agresywnie i wulgarnie wobec policjantów, oraz próbowała oddalić się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze, aby zapewnić jej bezpieczeństwo oraz prawidłowy przebieg czynności, zastosowali wobec niej środki przymusu bezpośredniego. W pewnym momencie z karetki wybiegła druga z kobiet, była bardzo agresywna, kopała i wyzywała oraz pluła w kierunku policjantów. Kobiety zostały przetransportowane do Pogotowia Socjalnego Dla Osób Nietrzeźwych. 31-latka z wynikiem badania prawie 1,7 promila alkoholu w organizmie pozostała pod opieką personelu do wytrzeźwienia. 30-latka po badaniu została zwolniona. Następnego dnia kobiety złożyły zawiadomienie o pobiciu przez policjantów. Zabezpieczone nagrania z kamer nasobnych policjantów oraz materiały sprawy zostały przekazane do prokuratury i Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Analiza materiału z kamer nasobnych przeprowadzona przez Wydział ds. Dyscyplinarnych, Skarg i Wniosków KMP w Gdańsku nie potwierdziła wersji zgłaszających – aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Grzegorz Armatowski/puch