Chcą dymisji prezydent Gdańska. Protestujący zebrali się przed budynkiem rady miasta

(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

„Dulkiewicz do dymisji” – między innymi takie hasła skandowało kilkadziesiąt osób protestujących przed budynkiem Rady Miasta Gdańska. Zgromadzeni wyrazili swój sprzeciw dotyczący tego, jak „miasto, które działa”, ich zdaniem nie działa.

Protest rozpoczął się o godzinie 17:00 przed budynkiem Rady Miasta. Część mieszkańców Gdańska chciała wyrazić swoje niezadowolenie – między innymi z powodu zamknięcia Mostu Siennickiego oraz budowy torów tramwajowych przez ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego.

– Jesteśmy u siebie, jesteśmy w Gdańsku, mamy prawo wyrażać swoje zdanie o władzy, wyrażać swoje zdanie o tym, w jaką stronę idzie nasze miasto – czy jest ona dobra, czy zła – mówił Przemysław Majewski, radny Prawa i Sprawiedliwości.

(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

PIERWSZY, ALE NIE OSTATNI

Powodów jest wiele, mieszkańcy wskazują między innymi na problemy w komunikacji miejskiej, korki, „betonozę” czy smród z Szadółek.

– Zaręczamy, że jest to pierwsza tego typu akcja, pierwszy tego typu protest, ale bynajmniej nie ostatni, ponieważ każdy dzień, każdy moment, każdy czas, który związany jest z rządami pani Aleksandry Dulkiewicz i jej ekipy, dostarcza mnóstwo powodów do protestowania dla normalnych, zdrowych ludzi – zapewniał radny PiS Andrzej Skiba.

Posłuchaj, co mieszkańcy mówili o sytuacji w Gdańsku:

Odtwarzacz plików dźwiękowych

Wydarzenie zostało zorganizowane przez miejskich radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także: Groźby pod adresem prezydent Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz i organizatorzy protestu reagują

ob/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj