Dziki atakują mieszkańców Kowal pod Gdańskiem. Sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna, ponieważ od kilku dni, tuż przy budynku mieszkalnym, legowisko utworzyła locha z młodymi. Mieszkańcy donoszą o przypadkach ataku dzików na ludzi i psy. Dzieci boją się same wychodzić z domów.
Pan Szymon, mieszkaniec Kowal, wskazał, że w okolicy jest bardzo niebezpiecznie. – Dzik zniszczył ogrodzenie jednego z bloków i dostał się ma teren ogrodu. Na szczęście w mieszkaniu nikogo nie było. Zainterweniowali sąsiedzi, bo służby zostawiają nas z tym samych. Wystąpiła też sytuacja, w której dzik zaatakował kobietę spacerującą z psem – zaznaczył.

(fot. Jarek Maka)
Marek Goliński, wójt gminy Kolbudy, zapewnił, że zna problem i służby robią wszystko, by poprawić bezpieczeństwo. – Oddzieliliśmy taśmami miejsce, gdzie locha utworzyła legowisko. Wiem, że w 2021 roku starosta wydał odmowną decyzję na odłów, odstrzał i wywóz dzików z terenu gminy Kolbudy – przekazał Goliński.

(fot. Jarek Maka)
Na osiedlu powieszono zapachowe odstraszacze dzików.
(video: Jarek Maka)
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Grzegorz Armatowski/mk





