Gdańska straż miejska interweniowała w sprawie dwóch kobiet, które spożywały alkohol w obecności 5-letniego dziecka w jarze. Na widok funkcjonariuszy jedna z nich… zaczęła pośpiesznie pić wódkę prosto z butelki.
Strażnicy miejscy zostali wezwana do interwencji dotyczącej dwóch kobiet, które w jarze przy ul. Beethovena spożywały alkohol. Co więcej, było tak także 5-letnie dziecko jednej z nich. Na widok funkcjonariuszy jedna z kobiet zaczęła pośpiesznie pić wódkę bezpośrednio z butelki. Obie panie nie miały przy sobie dokumentów tożsamości. Jedna z nich od początku interwencji była wulgarna i agresywna, z czasem coraz bardziej. Funkcjonariusze wezwali na miejsce dodatkowe wsparcie strażników oraz patrol policjantów.
Okazało się, że matka samotnie wychowuje kilkulatka, jednak w domu są jego dziadkowie. Mundurowi sprowadzili dziadka na miejsce interwencji. W międzyczasie na miejsce przybył również partner drugiej kobiety, który za zgodą policjantów zabrał ją do domu.
Dziecko pod opieką krewnego oraz policjantów zostało przewiezione do szpitala w celu przeprowadzenia badań, natomiast matka chłopca została przewieziona przez strażników miejskich na izbę wytrzeźwień. Policjanci prowadzą wobec kobiety czynności dotyczące narażenia dziecka na niebezpieczeństwo.
oprac. aKa





