Kandydaci na prezydenta RP w Radiu Gdańsk. O czym mówili?

(Fot. Radio Gdańsk)

8 z 13 kandydatów i kandydatek na prezydenta RP gościło w rozmowach na antenie Radia Gdańsk w trakcie kampanii wyborczej. Ta przed pierwszą turą dobiega już końca. W ostatnim dniu kampanii przypominamy rozmowy z kandydatami z ostatnich tygodni. Od północy obowiązywać będzie cisza wyborcza.

Wywiady na antenie Radia Gdańsk zaproponowaliśmy wszystkim oficjalnie zarejestrowanym kandydatom. Spotykaliśmy się z nimi lub gościliśmy ich w studiu Radia Gdańsk, kiedy odwiedzali nasz region. W tym gronie nie ma kilku kandydatów. Mowa o Marku Jakubiaku, który nie prowadził w szczycie kampanii aktywnych działań na Pomorzu oraz Krzysztofie Stanowskim i Macieju Maciaku, którzy w ogóle nie odpowiedzieli na nasze zaproszenia do rozmów.

Niestety nie ma w nim również dwóch z trzech liderów sondaży. Komitet Sławomira Mentzena nie odpowiedział na nasze zaproszenia w ogóle, z kolei sztab Karola Nawrockiego wyrażał wstępne zainteresowanie wywiadem, jednak mimo licznych prób zaproszenia kandydata wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, nie udało się nam zadać mu pytań w imieniu słuchaczy Radia Gdańsk.

RAFAŁ TRZASKOWSKI

Jako pierwszy – 3 lutego – gościł na naszej antenie Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej. Był to czas, w którym chociażby politycy rządzącej koalicji zarzucali mu zmianę zdania w sprawie polityki migracyjnej. Miało to miejsce po tym, gdy zaproponował odebranie obywatelom Ukrainy prawa do świadczenia 800+.

– W ogóle nie rozumiem tej debaty, dlatego że po prostu w tej chwili zmienia się sytuacja w Europie i na świecie. Zagwarantowaliśmy Ukraińcom najbardziej szczodrą pomoc, jaką można było. Myślę, że wszyscy, którzy mnie dziś krytykują, nie zrobili 1/5 tego, co ja osobiście zrobiłem jako prezydent miasta, przyjmując uchodźców w Warszawie, organizując pomoc, zanim w ogóle rząd PiS-u się obudził – mówił Trzaskowski w dziesięciominutowej – tyle czasu zarezerwował sztab – rozmowie z Kubą Kaługą.

Posłuchaj całej rozmowy:

ADRIAN ZANDBERG

Adrian Zandberg, kandydat na prezydenta Polski z Partii Razem, pojawił się w audycji „Gość Radia Gdańsk” 10 lutego. W rozmowie pojawiły się między innymi wątki dotyczące polityki energetycznej. Zandberg zwracał uwagę na konieczność przyspieszenia transformacji energetycznej w Polsce.

– Albo szybko zdążymy zmienić bazę naszego systemu energetycznego, albo będziemy importerami energii – i to na dużą skalę. To będzie bardzo poważnie kosztować i nas, i gospodarkę. To ostatni moment, by uruchomić w Polsce duży program inwestycji w energetykę jądrową. Kiedy mówię „duży”, nie mam na myśli jednej, symbolicznej elektrowni. Osiem bloków to jest to, czego potrzebujemy, by zapewnić polskiej gospodarce bazę – ocenił Zandberg w rozmowie z Kubą Kaługą.

GRZEGORZ BRAUN

Grzegorz Braun odwiedził studio Radia Gdańsk 7 marca. Mówił między innymi o sprzeciwie wobec wysyłania polskich żołnierzy do Ukrainy, krytykował także energetyczną politykę Unii Europejskiej i polską politykę wobec UE.

– Państwo odbieracie rosnące rachunki za prąd i gaz. Dlaczego? Dlatego, że Warszawa uprawia głupią i zdradziecką politykę: „na złość cioci odmrozimy sobie uszy”. Francuzi od lat, rok w rok, kupują coraz więcej gazu. Skąd? Z Rosji. Powinniśmy zainwestować w most energetyczny z białoruskiej elektrowni jądrowej. Wtedy mniej płacilibyśmy za prąd. Dla mnie ważne jest to, żeby Polacy mieli się lepiej, a nie gorzej. Dlatego nie zgadzam się na robienie z Polaków grubych płatników cudzych wojen – podkreślił Braun.

JOANNA SENYSZYN

Jeszcze przed falą kampanijnej popularności i przywdzianiem słynnych już czerwonych korali, rozmawialiśmy z Joanną Senyszyn. Miało to miejsce 1 kwietnia. Zapytaliśmy między innymi o to, dlaczego mieszkająca na co dzień w Gdyni profesor ekonomii zdecydowała się na start wyborach.

– Obywatele powinni mieć możliwość wybrania kogoś niezależnego, kto nikomu się nie kłania, a akurat ja jestem z tego znana. W czasach, kiedy jeszcze byłam w partii, potrafiłam ją krytykować. Uważałam, że reprezentuję poglądy milczącej większości i tak samo byłoby teraz z prezydenturą. Polska potrzebuje matki, ma już dosyć tych ojczymów, dla których ojcem jest tylko i wyłącznie szef partii – tłumaczyła lewicowa polityk.

SZYMON HOŁOWNIA

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta RP, gościł ma Pomorzu 4 kwietnia. Kuba Kaługa rozmawiał z nim między innymi o duopolu w polskiej polityce.

– Wtedy to się skończy, jak zrobimy drugi krok w rozszczelnianiu tej polaryzacji. Pierwszy zrobiliśmy w 2023 i wybraliśmy tak, że ani PiS, ani Platforma nie mogły stworzyć rządu same. My wtedy w oczywisty sposób zdecydowaliśmy się na koalicję z Platformą i Lewicą. Natomiast jasno trzeba powiedzieć, że kolejnym krokiem powinny być wybory prezydenckie – oceniał Szymon Hołownia.

Posłuchaj całej rozmowy:

MAGDALENA BIEJAT

Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich, „Gościem Radia Gdańsk” była z kolei 7 kwietnia. W rozmowie odnosiła się między innym do kwestii obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.

– Chcę budować Polskę, w której postawimy tamę absurdalnym pomysłom ograniczania pieniędzy na ochronę zdrowia, która i tak jest najniżej dofinansowana w Europie. To jest postawienie tamy absurdalnym pomysłom Sławomira Mentzena na wprowadzenie płatnych studiów, albo na karanie kobiet za to, że zaszły w ciążę z gwałtu. To jest wreszcie zrobienie porządku na rynku kredytowym w Polsce – tłumaczyła Magdalena Biejat.

MAREK WOCH

Również o finansowaniu ochrony zdrowia mówił na naszej antenie 17 kwietnia Marek Woch, kandydat komitetu „Bezpartyjni Samorządowcy – Łączy nas Polska”. Polityk związany w przeszłości między innymi z Narodowym Funduszem Zdrowia krytykował finansowanie ochrony zdrowia.

–  Wyciągnięto 130 mld złotych z naszych składek zdrowotnych, przez które dogorywają przedsiębiorcy. Należy finansować, zwiększać, ale nie kosztem jednej grupy – pracowniczej. Należy ten system uszczelnić i zobaczyć gdzie „przeciekają” pieniądze, bo są marnotrawione. Dlatego potrzebne są zmiany systemowe. Gdyby wprowadzono je wtedy – dzisiaj ludzie nie umieraliby w kolejkach. To są dane ekonomiczne, raporty NIK-u, że im więcej pieniędzy jest w NFZ, tym dłuższe są kolejki. To jest patologiczny system – podkreślił.

ARTUR BARTOSIEWICZ

Ostatnim z kandydatów, który przyjął nasze zaproszenie do rozmowy, był Artur Bartoszewicz. W rozmowie zwracał uwagę między innymi na konieczność odchudzenia administracji rządowej.

– Większość ministerstw to są apanaże, miejsca i sekretarki, samochody jeżdżące „na bombach” po Warszawie, tylko po to, żeby zaspokoić tzw. koalicjantów. Niekompetentni ludzie. Przyznam, że przez 25 lat współpracy z poszczególnymi rządami, z roku na rok, z koalicji na koalicję – jest coraz gorzej. Nie ma w ogóle o czym z tymi ludźmi rozmawiać. Tworzy się w Polsce ministra i wiceministra tylko po to, żeby wszedł do tak zwanej „erki”, dostał emeryturę z tym związaną, mógł pełnić funkcję. Przecież połowa koalicjantów siedzi obecnie w ministerstwach – mówił Artur Bartoszewicz.

Głosowanie zaplanowane jest na niedzielę 18 maja. Biorąc pod uwagę sondażowe prognozy, wybory nie rozstrzygną się w pierwszej turze. Druga tura wyborów zaplanowana jest na 1 czerwca.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj