Trójmiejski Marsz Równości przeszedł ulicami Gdańska

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Kilka tysięcy osób wzięło udział w Trójmiejskim Marszu Równości, który przeszedł ulicami Gdańska. Imprezę zorganizowało stowarzyszenie Tolerado.

Uczestników barwnego przemarszu przywitała na Targu Rybnym jego prezeska Marta Magott.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

– Jesteśmy dzisiaj tutaj, by ramię w ramię, z podniesioną głową, przejść ulicami naszego miasta na znak solidarności, wolności, bezpieczeństwa, otwartości, różnorodności i miłości do każdego człowieka. Bardzo wam dziękuję – podkreślała.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

– Kiedy na was patrzę, rozpiera mnie duma. Na razie jesteśmy z innej galaktyki, do której nasz kraj jeszcze nie dorósł – zaznaczyła obecna na rozpoczęciu marszu profesor Joanna Senyszyn.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

W otwarciu udział wzięły między innymi prezydentki Gdańska, Sopotu i Gdyni ale także minister Katarzyna Kotula i minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

– Ponownie potrzebujemy wspólnoty, zjednoczenia i wspólnego działania. Chcę zadeklarować, że nie zostaniecie sami – mówiła minister Kotula.

– Stajecie ramię w ramię, by upomnieć się o swoje prawa, godność i taką Polskę, jakiej chcemy dla wszystkich: równą, wolną, bezpieczną, różnorodną – dodała minister Dziemianowicz-Bąk.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

– Wszyscy jesteśmy razem i wszyscy jesteśmy ludźmi, bez znaczenia, w co wierzymy i kogo kochamy. Jak zwykle jest barwnie i kolorowo, pełno miłości – mówili uczestnicy marszu.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Imprezę zabezpieczało kilkuset policjantów. Przebiegała w spokojnej atmosferze. Szacuje się, że w marszu wzięło udział około 4,5 tys. osób. Jedyna, niewielka i pokojowa kontrmanifestacja była zorganizowana przez środowiska katolickie.

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Sebastian Kwiatkowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj