Na Politechnice Gdańskiej powstanie centrum kompetencji sztucznej inteligencji dla sądownictwa i administracji. Mają tam powstawać rozwiązania wpływające na wydajność działania naszego państwa.
O możliwościach wykorzystania tej technologii mówił minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
– Sztuczna inteligencja działa na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, mówiąc kto szybciej, a kto wolniej dostanie informację o tym, że zostanie przyjęty przez lekarza. Jest też wykorzystywana w obrazowaniu. Pozwala nam wiedzieć więcej np. o zdjęciach RTG. Dzięki temu będziemy wiedzieć, czy jesteśmy w stanie szybciej wyleczyć się z choroby – podkreślał wicepremier.
SZTUCZNA INTELIGENCJA MOŻE TAKŻE SĄDOWNICTWU
Zdaniem radcy prawnego Kajetana Komarowskiego, rozwiązania związane ze sztuczną inteligencją mogą skrócić czas trwania procesów sądowych.
– To może być rozwiązanie, które zrewolucjonizuje pracę w sądach, przede wszystkim protokołowanie. W tej chwili obowiązek ciąży na pracownikach sądów i obecnie działa słabo, a możemy go zastąpić dobrym rozwiązaniem. Wszystko powinno być płynne, sprawne i weryfikowalne. Szacujemy, że dzięki temu można rozpatrzyć o 50 proc. więcej spraw sądowych – wyjaśnił Komarowski.
Jak dodają specjaliści, sztuczna inteligencja może być wykorzystywana również w wielu ważnych aspektach naszego życia. Zaczynając od medycyny, a kończąc na tworzeniu prawa.
Oskar Bąk/ua





