Gdyński PEWiK wciąż ma problemy z dostawą wody do odbiorców. Z brakiem wody wciąż mierzy się część mieszkańców północnej części miasta, a od wczoraj także Rumi-Janowa. Woda w te rejony dostarczana jest beczkowozami.
Problemy to efekt awarii ujęcia „Reda”, do której doszło w środę. Usterkę usunięto, ale fala upałów i zwiększone w związku z tym zużycie wody uniemożliwia napełnienie systemu do odpowiedniego poziomu.
PODSTAWIONO BECZKOWOZY
– Pracujemy na pełnych obrotach, aby minimalizować skalę problemu – zaznacza rzeczniczka PEWiK Gdynia Anna Szpajer. – W dalszym ciągu nie ma wody w Rumi-Janowie. Dotyczy to osiedla Janowo i okolic ul. Stoczniowców oraz Dąbrowskiego. Tam podstawiony został beczkowóz. W tej chwili staramy się, aby tej wody naprodukować więcej, by mieszkańcy wyższych partii wieżowców mogli też mieć wodę. Na Obłużu mamy taką sytuację, że braki wody mogą wystąpić w godzinach popołudniowych i szczególnie w godzinach wieczornych. Jesteśmy w kontakcie z organizatorami Open’era – tam braków wody nie zanotowano – zapewniła.
APEL O OSZCZĘDZANIE WODY
Przedstawiciele PEWiK-u wciąż apelują do mieszkańców Gdyni, Rumi i Redy o powstrzymanie się od podlewania ogródków i terenów zielonych. Według szacunków, problemy z dostawą wody potrwać mogą jeszcze kilka dni.
Marcin Lange/puch





