Miejskie tereny zielone w rejonie ulicy Bosmańskiej na gdyńskim Oksywiu nie zostaną zabudowane – poinformowały w czwartek władze miasta. Na ponad 7 hektarach miały zostać wybudowane mieszkania komunalne. Petycję przeciwko zabudowie podpisało 6 tysięcy osób.
– Rozważaliśmy różne scenariusze, jednak rozumiejąc argumenty mieszkańców dotyczące zagospodarowania tego terenu, podjęłam decyzję, aby ta przestrzeń pozostała nienaruszona – mówi Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.
CO DALEJ Z TERENEM NA OKSYWIU?
Maciej Zielonka, wiceprezydent Gdyni, podkreślił, że trwa procedura planistyczna.
– Analizujemy obecne rozwiązania planistyczne i będziemy rozważać wprowadzenie dalszych zmian. Projekt planu miejscowego będzie przedmiotem ponownych uzgodnień, w tym z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Po uzgodnieniach nastąpi etap konsultacji społecznych i w tym czasie spotkamy się z mieszkańcami podczas dyskusji publicznej. Dodatkowo w najbliższych tygodniach spotkamy się z Radą Dzielnicy i mieszkańcami w celu omówienia rozwiązań planistycznych dla terenu w rejonie ulicy Śmidowicza – mówi Maciej Zielonka, wiceprezydent Gdyni.
SUKCES MIESZKAŃCÓW
– Teraz, po serii spotkań z mieszkańcami Oksywia nadajemy nowy kierunek naszym działaniom. Dobrze, że ten obszar pozostanie terenem zielonym – twierdzi Tadeusz Szemiot, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Monika Strzałkowska, radna miasta Gdyni, uważa, że to sukces mieszkańców Oksywia.
– Ich głos jest bardzo ważny i przede wszystkim ma realny wpływ na decyzje władz miasta. Cieszę się, że te tereny pozostaną zieloną przestrzenią dostępną dla wszystkich – ocenia radna.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Tymon Nieśmiałek/mp





