Mieszkanie wspomagane dla seniorów to nowy projekt realizowany przez gdańska Caritas wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Lokal o powierzchni 48 metrów kwadratowych mieści się przy ulicy Stolarskiej na parterze.

Jako pierwsi wprowadzili się seniorzy, którzy mieszkali w Domu Pomocy Społecznej Caritasu przy ulicy Fromborskiej – 78-letnia pani Jadwiga i 79-letni pan Stefan.

– Jestem szczęśliwa, że po wielu latach mogę znów być na swoim – mówiła wzruszona pani Jadwiga. Pan Stefan również nie ukrywał wzruszenia. Podkreślał, że może wziąć na siebie gotowanie obiadów.

(fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

„NIE ZOSTAWIMY ICH SAMYCH”

Jak mówił w Radiu Gdańsk ksiądz Andrzej Wiecki, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej, nowi lokatorzy do tej pory potrzebowali ciągłej pomocy i 24-godzinnej opieki, więc nie mogliby wcześniej wziąć udziału w takim programie.

– Teraz seniorzy odzyskali sprawność na tyle, że mogą zamieszkać samodzielnie. Oczywiście będą do nich przychodzić opiekunowie i wolontariusze. Nie zostawimy ich samych – podkreślał.

Mieszkanie wspomagane przeznaczone jest dla osób, które nie wymagają całodobowej opieki, ale potrzebują wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, na przykład w robieniu zakupów czy załatwianiu spraw urzędowych. W tym pomagać mają wolontariusze Caritas.

OPŁATY

Wioleta Pacak-Rygielska, dyrektor Centrum Pomocowego Caritas im. św. Jana Pawła II w Gdańsku, wyjaśniała, że opłatami, po naliczeniu stawek przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, zajmie się Caritas.

– Seniorzy zostaną obciążeni opłatami zgodnie z uchwałami i stawkami obowiązującymi w Gdańsku, czyli tak, jak w przypadku opłat za pobyt w Domu Pomocy Społecznej Caritasu – mówiła.

(fot. Radio Gdańsk/Anna Rębas)

PRZYSZŁOŚĆ OPIEKI NAD SENIORAMI

Pacak-Rygielska podkreślała, że uruchomienie mieszkania wspomaganego to ważna i potrzebna inicjatywa, która odpowiada na realne potrzeby osób starszych.

– Mieszkanie wspomagane daje możliwość życia w godnych warunkach, w poczuciu bezpieczeństwa, ale przede wszystkim wśród ludzi i blisko codziennego życia społeczności. Wierzę, że takie rozwiązania są przyszłością opieki nad seniorami. To nie tylko zmiana miejsca zamieszkania, lecz także zmiana podejścia. W centrum stawiamy człowieka, jego niezależność i prawo do decydowania o sobie – dodała.

Posłuchaj:

Anna Rębas/aKa