Proputinowski aktywista z Trójmiasta został zatrzymany za jazdę pod wpływem narkotyków – informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Do zdarzenia miało dojść wieczorem 31 października. Policja nie potwierdza personaliów zatrzymanego.
Według relacji ośrodka, podczas kontroli mężczyzna zachowywał się agresywnie i wulgarnie, nie chciał opuścić pojazdu, znieważał policjantów oraz przyznał się do handlu podrobionymi dokumentami. W pewnym momencie włączył silnik samochodu i odmawiał wykonania poleceń funkcjonariuszy, którzy nakazali mu go zgasić – podają przedstawiciele ośrodka w mediach społecznościowych.
KIEROWCA FORDA
Policja, pytana przez naszego dziennikarza, nie odnosi się do personaliów zatrzymanego. W komunikacie aspirant Krzysztof Czarnecki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni przekazał jedynie, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kierowcy forda, który miał poruszać się ulicą Morską pod wpływem alkoholu.
KOMUNIKAT POLICJI
– W związku z podejrzeniem prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i nietypowym zachowaniem, kierującego poddano badaniu alkotestem z wynikiem 0,00 mg/L. Następnie wykonano badanie testerem narkotykowym, który pokazał wynik pozytywny na zawartość jednej z substancji psychoaktywnych. Dodatkowo od kierowcy pobrano krew do dalszych badań pod kątem obecności środków zabronionych. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednostki Policji. Jeśli badanie krwi potwierdzi obecność narkotyków w organizmie 44-latka, mężczyzna usłyszy zarzuty – powiedział Krzysztof Czarnecki.
Sebastian Kwiatkowski/puch





