Do końca tego roku kierowcy powinni pojechać pełną, prawie 40-kilometrową Obwodnicą Metropolii Trójmiejskiej. Dobiegają końca prace na 16-kilometrowym południowym odcinku z Żukowa do węzła Gdańsk-Południe w pobliżu Straszyna.
Jak przekazał Mateusz Brożyna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, trasa powinna zostać udostępniona do ruchu przed świętami. – Będzie to termin grudniowy, chyba że pogoda zniszczy nam plany – wyjaśnił Brożyna.
Drogowcy informują, że główna jezdnia jest już gotowa. Trwają prace wykończeniowe przy ekranach, barierach i ogrodzeniach. Możliwość przejazdu nie oznacza jednak końca robót, które na poboczach i przy ekranach mogą potrwać do połowy przyszłego roku.
Jeszcze w tym roku kierowcy będą mogli korzystać z MOP w Widlinie. Niewykluczone, że z niewielkim opóźnieniem otwarta zostanie natomiast nowa droga, która prowadzi do węzła Żukowo od strony Lnisk.
Pierwszy odcinek ekspresowej siódemki od Chwaszczyna do Żukowa otwarto w czerwcu. Przedłużany termin zakończenia południowego odcinka minął w połowie września. Roszczenia wykonawcy są jeszcze procedowane. Cała trasa S7 z Chwaszczyna przez Żukowo i jego obwodnicę do węzła Gdańsk Południe będzie miała 39 kilometrów.
Sebastian Kwiatkowski/mk





