Antyukraiński aktywista i patostreamer Paweł N. „Nazar” znów w rękach policji. Funkcjonariusze zatrzymali go w Gdyni na zlecenie miejscowej prokuratury. Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, 44-latek usłyszał już zarzuty.
Jak mówi aspirant Krzysztof Czarnecki, oficer prasowy KMP w Gdyni, 44-letniego mieszkańca Gdyni zatrzymano na podstawie prokuratorskiego nakazu.
– Został doprowadzony do prokuratury rejonowej, gdzie usłyszał zarzuty, obejmujące między innymi dopuszczenie się przestępstw motywowanych nienawiścią. W tej sprawie prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – wyjaśnia.
AKTUALIZACJA, GODZ. 10:30:
Jak przekazał prokurator Mariusz Duszyński, antyukraiński aktywista i patostreamer Paweł N. „Nazar” usłyszał dwa zarzuty.
– Mężczyzna, działając z powodu przynależności narodowej pokrzywdzonego i kierując się uprzedzeniami wobec osób narodowości ukraińskiej, stosował bezprawną groźbę zniszczenia lokalu gastronomicznego w Gdyni. Oprócz tego w porozumieniu z inną, nieustaloną dotąd osobą, dokonał uszkodzenia zabytku w postaci schronu przeciwlotniczego w Gdyni, stanowiącego dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury – mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
„Nazar” miał namalować farbą znak „Polski Walczącej” i biało-czerwoną flagę na zabytkowym budynku schronu przeciwlotniczego. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Właśnie w tej chwili powinno zaczynać się w sądzie posiedzenie aresztowe „Nazara”. Miesiąc temu mężczyzna usłyszał sześć innych zarzutów, ale wówczas sąd nie zgodził się na jego aresztowanie.
Grzegorz Armatowski/aKa





