Czterdzieści godzin tygodniowo on-line? Gdańsk ma program terapeutyczny dla dzieci uzależnionych od internetu

Wagary, gorsze oceny w szkole i agresja z powodu ograniczenia dostępu do komputera albo telefonu. To mogą być objawy uzależnienia behawioralnego, które bardzo często dotyka nastolatków. Z danych Stowarzyszenia Monar wynika, że najbardziej narażone na uzależnienie od komputera i smartfona są dzieci w wieku 10-15 lat. – Niektóre spędzają przed komputerem tyle czasu, ile dorosły człowiek w pracy. Czterdzieści godzin tygodniowo, to wcale nierzadki przypadek – mówiła w Radiu Gdańsk Izabela Kozłowska, pedagog i terapeutka młodzieży z gdańskiego Monaru.

Tłumaczyła, że młodzież uzależnia się nie tylko od gier, czy mediów społecznościowych, ale też od oglądania seriali czy filmów na rozmaitych portalach. – Kiedy rodzice próbują ograniczyć dostęp do internetu, albo sprzętu, młody człowiek potrafi „przekopać” cały dom, żeby go odnaleźć, reaguje agresywnie, podobnie jak osoby uzależnione od narkotyków, albo alkoholu.

W audycji Joanny Matuszewskiej mowa była o programie Wolny Umysł, realizowanym na terenie Gdańska. Ekspert mówiła dla kogo to program, co można uzyskać i gdzie się zgłosić.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj