Wrażliwe nastolatki częściej niż rówieśnicy mają problem z komunikowaniem się. – Rodzic zauważy, że dziecko jest napięte i wręcz zacina się, kiedy ma coś powiedzieć – mówiła w Radiu Gdańsk Adriana Marasz, neurologopeda, terapeuta jąkania i niepłynności mowy. – Istnieje problem z inicjowaniem wypowiedzi, jej rozpoczynaniem. Rodzice mogą zauważyć w ogóle wycofywanie się z mowy spontanicznej. Może być też skracanie struktur składniowych, czyli takie bardzo skrótowe wypowiedzi i niechęć do wypowiedzi oraz unikanie kontaktu wzrokowego, co ma związek później z wtórną logofobią – mówiła specjalistka w rozmowie z Joanną Matuszewską.
Na zdj. Adriana Marasz. Fot. Joanna Matuszewska
Na problemy bardziej narażone są dzieci o wysokiej wrażliwości, ponadprzeciętnie rozwinięte intelektualnie. – Te dzieci za dużo analizują, za dużo widzą, w wieku przedszkolnym posługują się ponadmetrykalnym słownictwem. Widzą i rozumieją oraz analizują więcej niż ich rówieśnicy – mówiła ekspert.