24 lutego, 2016



„500+ to niekoniecznie najlepszy sposób na zwiększenie dzietności”

Janusz Jarosiński zapewnia, że nie oczekiwał realizacji wszystkich postulatów, bo to było niemożliwe. – Mam wątpliwości czy 500+ przełoży się na zwiększenie dzietności. Bardzo chcemy, żeby rodziło się jak najwięcej Polaków, ale przyznam, że w pracy rozmawiamy z młodymi kobietami. Dla nich chyba ważniejszy jest prosty dostęp do żłobków, by mogły po ciąży w miarę szybko wrócić na drogę swojej kariery.

„500+ to najlepszy projekt spośród wszystkich przedstawionych przez PiS”

Jacek Sałek zgadza się z Zarębskim, że 500+ było najlepszym pomysłem spośród obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. – 500+ to najlepsze rozwiązanie. Jest problem z przyrostem naturalnym. Pieniądze i stymulacja finansowa może poprawić tę sytuację. Cieszę się jednak, że nie wszystkie postulaty Prawa i Solidarności weszły w życie. Nie jestem przekonany co do obniżenia progu podatkowego. To mogłoby doprowadzić do większego zysku dla państwa jedynie pod warunkiem,

Eksperci analizują sto dni rządu

Polski nie stać na dalsze zwiększanie wydatków. Może zabraknąć pieniędzy na emerytury – pojawia się ostrzeżenie w mediach. To część podsumowania stu dni rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jan Zarębski wyjaśnia, że podsumowując sto dni rządu największym plusem jest wprowadzenie w życie 500+ i… niewprowadzenie innych obietnic wyborczych. – Po stu dniach mówimy studnia budżetowa. 500+ dopiero wchodzi w fazę realizacji.

Hlebowicz: „500 zł to sukces rządu”. Abramowicz: „Udało się, ale nie do końca”

– Jedna rzecz udała się rządowi, czyli 500 zł. Ale pani Beata Szydło obiecywała w kampanii 500 zł na każde dziecko od 1 stycznia – powiedział Mieczysław Abramowicz. Jedno zdaniem w czasie kampanii nie było mowy o przejęciu mediów publicznych, spółek skarbu i Trybunału Konstytucyjnego. – Była mowa o stawce minimalnej 12 zł za godzinę i obniżeniu wieku emerytalnego, a tego nie ma.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj