„Łabędzi śpiew Neymara w Barcelonie”, czyli wirtualne miliony w wirtualnej rzeczywistości
Rok temu też już odchodził. – Decyzja została podjęta, rozważamy pomiędzy ofertą PSG, Manchesteru City i Realu Madryt – mówił 12 miesięcy temu dziennikarzom słynny ojciec słynniejszego syna. Ten ostatecznie został tam, gdzie był, czyli w stolicy Katalonii. I zakładamy, że w tym roku będzie (nie)zaskakująco podobnie.