Tragiczny finał kąpieli na niestrzeżonej plaży w Łebie. Utonął 55-letni turysta

Mężczyzna wszedł do wody w pobliżu wejścia do portu. To około 400 metrów od miejsca, gdzie stacjonują ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Służby o tonącym mężczyźnie dostały informację z telefonu alarmowego 112. Na miejsce przyjechali ratownicy WOPR, strażacy z łodzią pontonową i policjanci. 55-latka zdążył wyciągnąć na brzeg jeden z turystów. Służby podjęły reanimację, ale nie przyniosło to żadnego rezultatu – powiedział Radiu Gdańsk Piotr Krzemiński, rzecznik Straży Pożarnej w Lęborku.

Na razie nie wiadomo, w jakim stanie trzeźwości był 55-latek. Wyjaśni to sekcja zwłok.

Ratownicy apelują, aby kąpać się wyłącznie na strzeżonych odcinkach plaży, gdzie stacjonują pracownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Paweł Drożdż/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj