Już od wysokości Obwodnicy Trójmiasta w Gdyni ciągnie się korek na krajowej szóstce do Rumi. To efekt kolizji na wiadukcie, nad linią kolejową w kierunku Redy. Tam przejazd jest zwężony. Dwa z czterech uszkodzonych aut nie są w stanie zjechać o własnych siłach – mówią policjanci. Akcja może więc jeszcze potrwać około jednej godziny. Korek mierzy pięć kilometrów. Tracimy w nim godzinę. O wiele sprawniej można

W Sucuminie odpuszczają problemy po kolizji czterech aut na skrzyżowaniu krajowej 22 z drogą na Radziejewo. Trasa już przejezdna – mówią drogowcy. Rozkopana siódemka między Elblągiem a Gdańskiem zapewnia sprawny przejazd, bez większych korków. Na płatnym odcinku autostrady A1 jedyny korek dotyczy jadących do Łodzi i oczekujących na zapłatę, na wysokości Torunia. Tracimy 7 minut.

Ostrzeżenie od pana Jarka z węzła Lipce Obwodnicy Południowej Gdańska. Jak mówi nasz słuchacz, na jezdni od Elbląga, przy zjeździe na Trakt Świętego Wojciecha pas blokują dwa auta. Nie widać ich zza łuku.

Na wiadukcie nad torami kolejowymi w stronę Redy zderzyły się cztery auta. Jak zaznacza pan Jacek to stłuczka. Korek jednak już przekroczył granicę Gdyni i Rumi i zaczyna się przy salonach samochodowych.