11 marca, 2019



Podróż statkiem miała uchronić przed Armią Czerwoną, a stała się śmiertelną pułapką. Tragedie podczas ewakuacji z Pomorza w 1945 r.

 – Około dwóch milionów ludzi, w tym ponad milion cywilów uciekło przez morze przed zbliżającą się Armią Czerwoną – mówi w audycji dr Marcin Westphal, wicedyrektor Narodowego Muzeum Morskiego. To nie była bezpieczna podróż. Doszło wtedy do największej w historii katastrofy morskiej, czyli zatonięcia statku „Wilhelm Gustloff” 30 stycznia 1945 r.

Powoli poprawia się sytuacja w Pruszczu Gdańskim

Powoli maleje korek na Trakcie Świętego Wojciecha do Pruszcza Gdańskiego. Teraz ma niecałe cztery kilometry i tracimy w nim ponad 15 minut. Od strony Pszczółek także ponad dwukilometrowy zator, zaczyna się za ulicą Rataja.

Zakorkowana Estakada Kwiatkowskiego i Małokacka

W Gdyni na Estakadzie Kwiatkowskiego od Janka Wiśniewskiego do Obłuża poruszamy się jeden za drugim, podobnie na Małokackiej i Kieleckiej do Karwin. Na Małokackiej szczególnie trzeba przygotować się na spowolnienia, bo tam korek już od Stryjskiej.

Przytkała się Starogardzka w Straszynie

Zator w Straszynie na Starogardzkiej od Raduni do Obwodnicy Trójmiasta, a w tym rejonie przytkał się też zjazd z Obwodnicy Południowej Gdańska do Straszyna.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj