Zjazd z Unruga na estakadę w kierunku Gdańska, jeden samochód zatrzymał się na sygnalizacji świetlnej, drugi pod estakadą stał. A teraz coś o ścieżkach rowerowych. Masakra. Część zadbana, na innych zamarznięte muldy, które mogą powodować duże utrudnienia. Okolice Chyloni, Hutniczej, Unruga – pan Mariusz pisze.

– Spaceruję właśnie po gdańskim Przymorzu, które wydaje się bardzo spokojne. Patrzę konkretnie na skrzyżowanie ulicy Chłopskiej z Obrońców Wybrzeża i Bora Komorowskiego i tu wszystkie komunikacyjne elementy chodzą jak w zegarku. Takim szwajcarskim oczywiście, bo nie ma żadnych zakłóceń. Samochody, tramwaje i autobusy poruszają się bez zastrzeżeń. Pieszych jest niewielu, ale mają do dyspozycji odśnieżony chodnik. Jeżeli nie spadnie obficie śnieg, to powinien być to spokojny

– Tczew po weekendzie jest zdecydowanie mniej zimowy niż inne rejony Pomorza – drogi są czarne, można jechać śmiało. Mieszkańcy ostrzegają tylko przed drogami osiedlowymi, gdzie zalegają jeszcze zmarznięte resztki śniegu. W tych miejscach należy zachować szczególną ostrożność. O tej porze przy skrzyżowaniu ul. Gdańskiej, Pomorskiej i al. Zwycięstwa natężenie ruchu jest niewielkie, ale kawałek dalej, czyli na ul. Wojska Polskiego samochodów przybywa

Relacji naszych reporterów z pomorskich dróg do 9:00 można słuchać >>> TUTAJ.

Ślisko na drogach. Łężyce – to między Rumią a Koleczkowem – są w miarę – informuje nasz słuchacz. A w Gdyni spiętrzenie nam się pojawiło na wysokości Obłuża, dokładniej na  Pułkownika Dąbka do Trasy Kwiatkowskiego. Czekamy chwilę na zjeździe z węzła Karczemki w kierunku Nowatorów obok stacji paliw. Cały odcinek jedziemy powoli w większym towarzystwie. 7 od Leźna do Nowatorów – wolniej na całej długości. Zator