667. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Atak rosyjskich dronów na kijów, jeden z nich uderzył w blok mieszkalny

(Fot. Facebook.com/Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

W ciągu ostatniej doby doszło do kolejnych ataków agresora na Ukrainą. Podczas ataku rosyjskich dronów na Kijów w czwartek wieczorem jeden z nich uderzył w blok mieszkalny, są ranni – poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Głośne eksplozje słychać było także w innych dzielnicach. Pełnoskalowa wojna na Ukrainie trwa 667. dzień.

16:52 Prokurator generalny Ukrainy: co najmniej 3,8 tys. cywilów przeszło przez rosyjskie tortury

– Co najmniej 3,8 tys. cywilów przeszło przez rosyjskie tortury – poinformował w piątek prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin. W Rosji nielegalnie więzione są tysiące ukraińskich cywilów.

– Każdy dzień w niewoli to kolejny dzień tortur i przemocy. Według stanu z dziś oficjalnie wiadomo o 3800 cywilach, którzy doznali tortur z rąk okupantów. Ale całkowita liczba może być znacznie większa – przekazał prokurator.

Prowadzonych jest ponad 1,1 tys. spraw karnych z związku z faktem tortur. Ponad 80 osób zostało poinformowanych o możliwości popełnienia przestępstwa, 18 z nich już skazano.

Ihor Kłymenko, szef MSW Ukrainy, poinformował w piątek, że policja wszczęła już ponad 105 tys. postępowań w związku ze zbrodniami wojennymi ze strony rosyjskiej armii.

16:16 Ukraina poszukuje ochotników do walki z Rosją w krajach hiszpańskojęzycznych

Ukraina pilnie poszukuje ochotników z krajów hiszpańskojęzycznych do walki z Rosją. Legion Międzynarodowy Obrony Ukrainy zamieścił na portalach społecznościowych na początku bm. apel w sprawie rekrutacji zarówno żołnierzy mówiących po hiszpańsku, jak i ochotników bez doświadczenia wojskowego – poinformował argentyński portal Infobae, na który powołały się media hiszpańskie.

Utworzony dekretem rządu Zełenskiego po rosyjskiej agresji Legion zamieścił komunikaty na stronach internetowych obsługiwanych na terytorium Hiszpanii i państw Ameryki Łacińskiej. Zainteresowani mogą zapoznać się ze stawianymi wymaganiami i oferowanymi warunkami zaciągnięcia się w szeregi ukraińskie.

Według Infobae każdy ochotnik otrzyma taki sam żołd jak żołnierze ukraińscy, tj. 600 dolarów miesięcznie za służenie poza linią frontu, 1200 dolarów miesięcznie za przebywanie w obszarach zagrożenia i 3300 dolarów miesięcznie za udział w walkach. „Niektóre jednostki otrzymują dodatkowe bonusy” – podkreśla Legion Międzynarodowy.

Na stronach internetowych wyjaśnia się dodatkowo, że ranni żołnierze otrzymają bezpłatne leczenie i rentę w przypadku inwalidztwa. Rodziny żołnierzy poległych w walce otrzymają ok. 400 tys. dolarów odszkodowania.

Legion podkreśla, że zaciągające się do walki osoby nie będą uważane za najemników, ale będą traktowane „pod każdym względem prawnym jak służący w wojsku Ukraińcy”. „Zalecamy jednak zapoznanie się z prawem obowiązującym w krajach pochodzenia dotyczącym służenia w obcej armii”- ostrzega.

Cudzoziemcy służący w ukraińskiej armii nie mogą jednak zajmować stanowisk oficerskich. Czas trwania umowy wynosi trzy lata i może zostać automatycznie przedłużony. Ochotnik może rozwiązać umowę rekrutacyjną tylko wtedy, gdy nie jest zaangażowany w działania bojowe.

Według prezydenta Ukrainy armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowo 400-500 tys. osób do wojska.

Nie ma aktualnych danych oficjalnych, ilu bojowników zagranicznych walczy w armii ukraińskiej. W marcu br. ministerstwo obrony w Kijowie podało, że było ich 20 tys. – z ponad 50 narodowości, w tym niewielu z krajów hiszpańskojęzycznych.

15:26 Sikorski w Kijowie: to jest ostatnia wojna kolonialna w Europie, a my w Polsce uważamy, że Rosja powinna przegrać

Wojna, którą Rosja wszczęła przeciwko Ukrainie, jest ostatnią wojną kolonialną w Europie, a my w Polsce uważamy, że Rosja powinna ją przegrać, a Ukraina wygrać – oświadczył w piątek w Kijowie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

– Czas europejskich imperiów należy do przeszłości. To jest, uważam, ostatnia kolonialna wojna w Europie i ona się musi skończyć, a my w Polsce uważamy, że jej wynik powinien być następujący: Rosja powinna przegrać, a Ukraina wygrać i w tej sprawie, niezależnie od tego, kto będzie sprawował władzę w Polsce, jak pan widzi, jesteśmy zjednoczeni – powiedział na wspólnej konferencji ze swym ukraińskim odpowiednikiem Dmytrem Kułebą.

Podczas wystąpienia obu ministrów w Kijowie zawyły syreny alarmowe, nawołując mieszkańców do ukrycia się w schronach w obawie przed atakiem powietrznym Rosji. Wizyta Sikorskiego na Ukrainie jest jego pierwszą podróżą zagraniczną po objęciu stanowiska szefa MSZ.

– Ten alarm lotniczy, który państwo słyszycie, to jest powód, dla którego tu jestem. To jest kompletnie nie do zaakceptowania aby sąsiedni kraj napadał na sąsiada pod jakimkolwiek pretekstem i bombardował miasta, niszczył całe prowincje, wywoził dzieci, przygotowywał się do unicestwienia sąsiada, który nie zrobił mu nic złego. W tej tytanicznej walce Polska jest po waszej stronie – zwrócił się Sikorski do Kułeby.

15:20 Odzyskano ciała i szczątki 66 poległych żołnierzy

Na ukraińskie terytorium kontrolowane przez rząd w Kijowie wróciły ciała i szczątki 66 poległych żołnierzy – poinformował w piątek koordynacyjny sztab ds. jeńców. Ciała udało się odzyskać dzięki wsparciu Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.

– Szczątki zostaną poddane teraz ekspertyzie w celu ustalenia tożsamości poległych – podano.

14:38 Administracja USA rozważa wykorzystanie zamrożonych rosyjskich 300 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy

W administracji amerykańskiej rośnie aprobata dla przejęcia 300 miliardów dolarów należących do rosyjskiego banku centralnego a przechowywanych w krajach zachodnich na wsparcie wysiłków wojennych Ukrainy – twierdzi dziennik „The New York Times”, powołując się na wyższych urzędników amerykańskich i europejskich.

Moskwa straciła kontrolę nad ok. 300 miliardami dolarów ponad rok temu, kiedy po inwazji na Ukrainę Stany Zjednoczone wraz z Unią Europejską i Japonią zamroziły aktywa i odmówiły Rosji dostępu do jej międzynarodowych rezerw.

Dziennik zauważa, że do niedawna amerykańska sekretarz skarbu Janet Yellen argumentowała, że bez decyzji Kongresu przejęcie funduszy byłoby sprzeczne z prawem USA. Pojawiały się też obawy, że gdyby przejęto rosyjskie fundusze, inne państwa zaczęłyby się wahać, czy przechowywać swoje zasoby w amerykańskiej walucie.

Jednak obecnie, wobec coraz poważniejszych trudności z finansowaniem wysiłku wojennego Ukrainy, administracja w koordynacji z państwami G7 zaczęła ponownie sprawdzać, czy przejęcie funduszy zamrożonych w światowych bankach jest wykonalne. Urzędnicy twierdzą, że w ostatnich tygodniach rozmowy między ministrami finansów, bankierami centralnymi, dyplomatami i prawnikami nasiliły się, a administracja prezydenta USA Joe Bidena naciskała na Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Włochy, Kanadę i Japonię, aby do drugiej rocznicy inwazji przypadającej 24 lutego przedstawiły strategię działań w tej sprawie.

– Kwota, o której mówimy, zmienia zasady gry – uważa Philip Zelikow, urzędnik Departamentu Stanu w obu administracjach prezydenta George’a W. Busha. – Walka o te pieniądze w pewnym sensie jest zasadniczą kampanią wojny – dodał.

Przejęcie tak gigantycznej sumy pieniędzy od suwerennego państwa byłoby bezprecedensowe i działanie to mogłoby mieć nieprzewidywalne konsekwencje prawne i gospodarcze. Niemal na pewno doprowadziłoby do procesów sądowych i odwetu ze strony Rosji – podkreśla dziennik.

Wśród opcji omawianych przez kraje zachodnie znajduje się bezpośrednie przejęcie aktywów i przeniesienie ich na Ukrainę, wykorzystanie na rzecz Ukrainy odsetek i innych zysków z aktywów utrzymywanych w europejskich instytucjach finansowych lub wykorzystanie aktywów jako zabezpieczenia pożyczek dla Ukrainy.

Daleep Singh, były czołowy urzędnik administracji Bidena, zasugerował w tegorocznym wywiadzie, że unieruchomione rezerwy należy umieścić na rachunku powierniczym, do którego Ministerstwo Finansów Ukrainy mogłoby mieć dostęp i które mogłoby wykorzystać jako zabezpieczenie nowych obligacji, które Ukraina wyemituje. Jeśli Ukrainie uda się spłacić dług – w ciągu 10–30 lat – Rosja będzie mogła potencjalnie odzyskać swoje zamrożone aktywa. – Jeśli nie byłaby w stanie spłacić, to pewnie nawiedziłoby mnie przeczucie, że Rosja ma z tym coś wspólnego – powiedział Singh. – W ten sposób Rosja ma swój udział w wyłonieniu się Ukrainy jako suwerennej, niezależnej gospodarki i kraju – uzupełnił.

Dziennik zwrócił uwagę, że w obliczu deficytów funduszy pomocy dla Ukrainy i braków amunicji środek ciężkości dyskusji przesunął się z kwestii prawnych do obszaru wartości moralnych. Mark Sobel, były wieloletni urzędnik Departamentu Skarbu i przewodniczący Forum Instytucji Monetarnych i Finansowych w USA powiedział, że jeżeli weźmie się pod uwagę, w jak wielu punktach świata toczą się wojny można argumentować, że precedens konfiskaty funduszy może łatwo „wymknąć się spod kontroli”. Jednak jego zdaniem barbarzyństwo rosyjskich działań uzasadniałoby wykorzystanie aktywów Rosji do zrekompensowania strat Ukrainie.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow zareagował na materiał nowojorskiego dziennika stwierdzeniem, że Rosja mogłby zerwać stosunki dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi – napisała agencja Reutersa. – Czynnikiem wyzwalającym może być konfiskata mienia, dalsza eskalacja militarna i wiele innych rzeczy. Nie opierałbym się tutaj na negatywnych prognozach – powiedział, dodając, że Moskwa jest „gotowa na każdy scenariusz”.

13:13 „Wall Street Jourmal”: zabójstwo Prigożyna zorganizował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Patruszew

Za zabójstwem Jewgienija Prigożyna, twórcy rosyjskiej prywatnej armii najemniczej znanej jako Grupa Wagnera, stał Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji i były dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) – podał „Wall Street Journal”, opierając się na zachodnich i rosyjskich źródłach wywiadowczych.

Zdaniem portalu 72-letni Patruszew od lata 2022 roku ostrzegał Władimira Putina przed zagrożeniem ze strony Prigożyna. Ostrzeżenia były jednak ignorowane aż do momentu, kiedy w październiku 2022 roku Prigożyn miał zadzwonić na Kreml i wulgarnie powiadomić prezydenta, że Grupie brakuje amunicji. Świadkiem rozmowy, podczas której Prigożyn „karcił” Putina, był Patruszew. Wykorzystał ją, by przekonać Putina o konieczności usunięcia Prigożyna.

Już latem 2023 roku Kreml nakazał najemnikom Grupy zawarcie kontraktów z Ministerstwem Obrony Rosji, co oznaczało faktyczne plany likwidacji Grupy, co zdaniem „Wall Street Journal” skłoniło Prigożyna do rozpoczęcia buntu i ogłoszenia wymarszu armii na Moskwę.

Putin przebywał w tym czasie w rezydencji daleko poza stolicą, co pozwoliło Patruszewowi na przejęcie kontroli. To on miał uzyskać pomoc od Alaksandra Łukaszenki, prezydenta Białorusi: w zamian za wstrzymanie marszu Wagnera na Moskwę Prigożyn i jego ludzie mogli bezpiecznie przenieść się na Białoruś. Przez kolejne dwa miesiące Prigożyn swobodnie podróżował służbowo pomiędzy Białorusią, Rosją i Afryką, w co Kreml nie ingerował. Jednocześnie jednak, jak twierdzi Rolf Mowatt-Larssen, dawny oficer CIA i specjalista od Rosji, szef Grupy był ściśle obserwowany.

– Na początku sierpnia, kiedy większość urzędników wyjechała na wakacje i opuściła Moskwę, Patruszew polecił asystentowi rozpoczęcie opracowania planu wyeliminowanie Prigożyna – twierdzi redakcja, opierając się na wypowiedziach dawnego pracownika rosyjskiego wywiadu. Plan przedstawiono Putinowi, który nie sprzeciwił mu się.

Zamach zrealizowano kilka tygodni później, kiedy Prigożyn po powrocie z Afryki czekał na moskiewskim lotnisku, aż inspektorzy bezpieczeństwa zakończą sprawdzanie jego prywatnego odrzutowca lecącego do Petersburga. Zdaniem zachodnich wywiadów właśnie wtedy pod skrzydłem biznesowego odrzutowca Embraer Legacy 600 podłożono małą bombę.

Według oficjalnej wersji pół godziny po starcie samolot zaczął gwałtownie tracić wysokość i rozbił się w obwodzie twerskim. Putin mówił o wersji śledztwa, według której na pokładzie mógł eksplodować granat ręczny, a pasażerowie mogli znajdować się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Badania DNA potwierdziły, że Prigożyn zginął w katastrofie lotniczej.

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, odmówił skomentowania publikacji „Wall Street Journal”, choć stwierdził, że „ostatnio, niestety, „Wall Street Journal” drukuje teksty na brukowym poziomie „Pulp Fiction”.

12:00 Prezydent Biden podpisze rozporządzenie o sankcjach przeciwko bankom zamieszanym we wspieranie rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego

Prezydent Biden podpisze rozporządzenie wykonawcze (EO) umożliwiające wprowadzenie sankcji przeciwko bankom zamieszanym w sprzedaż zakazanych materiałów rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu – zapowiedział Biały Dom. Ma to uderzyć w kluczowy punkt strategii Kremla dotyczącej omijania kontroli eksportu materiałów istotnych dla rosyjskich sił zbrojnych.

Postanowienie głowy państwa będzie też skutkowało wprowadzeniem po raz pierwszy tak zwanych sankcji wtórnych.

Jak powiadomili wysocy rangą urzędnicy administracji Stanów Zjednoczonych podczas briefingu zapowiadającego wspomniane działania, rozporządzenie ma wyposażyć władze w Waszyngtonie w „chirurgiczne narzędzie, które pozwoli zająć się instytucjami finansowymi dokonującymi transakcji wzmacniających rosyjski kompleks przemysłowo-wojskowy”.

Dotychczas sankcje były nakładane na osoby i podmioty sprzedające Rosji zakazane towary, między innymi elektronikę na potrzeby rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego – lecz nie banki przeprowadzające te transakcje.

– (Nowa decyzja) daje (bankom) bardzo poważny wybór: jeśli pozwalasz na dostarczanie dóbr tego rodzaju do Rosji, musisz albo zapewnić, że nie trafią do rosyjskiego kompleksu przemysłowo-wojskowego, albo przestać (to robić). Jeśli nie skorzystasz z tego wyboru, będziesz podlegać reżimowi sankcyjnemu. Po raz pierwszy bowiem mamy reżim sankcyjny, który zawiera sankcje wtórne – podkreślił jeden z oficjeli, dodając, że administracja uważa system finansowy za potencjalne „wąskie gardło” wysiłków Kremla, aby omijać nałożone na niego restrykcje, a firmy postawione przed wyborem pomiędzy sprzedażą niewielkiej ilości dóbr do Rosji i utratą dostępu do amerykańskiego rynku finansowego nie będą ryzykować. Według administracji nowe przepisy dotkną głównie instytucje z krajów trzecich, ponieważ ani amerykańskie, ani europejskie banki nie obsługują dużej ilości transakcji z Rosją.

Dodatkowo rozporządzenie zawiera zakaz importu produktów, na przykład diamentów, które pochodzą z Rosji, ale zostały po drodze przetworzone w innych krajach. – Naszym ogólnym celem jest wsypanie piasku w tryby rosyjskiego łańcucha dostaw, co, jak uważamy, jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na spowolnienie rosyjskiej machiny wojennej – zaznaczył urzędnik.

– Wygląda na to, że administracja próbuje zająć się omijaniem kontroli eksportu poprzez sankcje finansowe. To ciekawe podejście i potencjalnie duża rzecz, jeśli sankcjami objęte zostaną banki inne niż rosyjskie – zauważyła Maia Nikoladze, ekspertka do spraw sankcji w think tanku Atlantic Council.

10:52 Prezes banku centralnego: Unia Europejska powinna pomóc Ukrainie funduszami z Europejskiego Mechanizmu Stabilności

– Unia Europejska powinna użyć funduszy Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS) w wysokości 80 miliardów euro na pomoc Ukrainie – oświadczył w wywiadzie dla agencji Bloomberg Olli Rehn, prezes centralnego banku Finlandii, były komisarz Unii Europejskiej do spraw rozszerzenia, a wcześniej – do spraw przedsiębiorczości.

Rzadko wykorzystywany fundusz używany do udzielania pożyczek znajdującym się w trudnej sytuacji krajom strefy euro, powinien, zdaniem fińskiego bankiera, stać się osią wieloletniego „planu B dla Kijowa”. Jego zdaniem, o ile nie ma przyczyn, żeby skorzystać z EMS w najbliższym czasie, o tyle istnieje „głęboka, egzystencjalna pilna potrzeba” pomocy Ukrainie. – To kwestia wolności, demokracji i obrony Europy – ocenił.

– Ponieważ Viktor Orban, premier Węgier, zablokował lub przynajmniej doprowadził do opóźnienia przyznania europejskich funduszy na pomoc Ukrainie i nie udało się zapewnić amerykańskiej pomocy finansowej, Kijów stoi w obliczu ryzyka wyczerpania się w początkach 2024 roku środków na obronę przed rosyjską inwazją – podkreślił Bloomberg.

– Znalezienie funduszy jest niezbędne do powstrzymania imperialistycznych aspiracji Rosji. Jestem bardzo zaniepokojony brakiem jedności w Europie i wetem Węgier. Nie ma czasu do stracenia, więc pozostałe 26 państw członkowskich Unii Europejskiej powinno szybko zebrać siły i przygotować Plan B bez zgody Węgier, które wydają się iść własną drogą – oznajmił Rehn.

Utworzony w 2012 roku EMS do tej pory był postrzegany jako potencjalne narzędzie wsparcia odbudowy Ukrainy – zauważył Bloomberg. Według dyrektora zarządzającego funduszem Pierre’a Gramegna mechanizm ten dysponuje najwyższym kapitałem wpłaconym spośród wszystkich instytucji międzynarodowych – nieco ponad 80 miliardów euro – oraz dodatkowym kapitałem na żądanie w wysokości około 620 miliardów euro.

Rehn zaproponował również, aby „realistyczna i solidna długoterminowa strategia dla Unii Europejskiej” obejmowała wykorzystanie 260 miliardów euro aktywów Rosyjskiego Banku Centralnego w postaci papierów wartościowych i gotówki zamrożonych przez Unię Europejską, G7 i Australię.

0:06 Dron uderzył w blok mieszkalny w Kijowie

Podczas ataku rosyjskich dronów na Kijów w czwartek wieczorem jeden z nich uderzył w blok mieszkalny, są ranni – poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Głośne eksplozje słychać było także w innych dzielnicach.

Według jego relacji dron uderzył w blok w dzielnicy Sołomianskij powodując pożar. „Górne piętra budynku są ogarnięte płomieniami. Na miejscu są ekipy ratunkowe” – powiedział Kliczko.

Na nagraniach umieszczonych w mediach społecznościowych widać olbrzymi słup ognia.

Dzielnica Sołomianskij położona jest na południe od centrum Kijowa. Silne wybuchy słychać było także sąsiednich dzielnicach. Według Kliczki inny dron uderzył w prywatny dom w dzielnicy Darnitskij na wschodnim brzegu Dniepru.

Serhij Popko szef administracji wojskowej Kijowa poinformował z kolei, że szczątki zestrzelonego drona spadły na inny blok mieszkalny w dzielnicy Hołosijiwskij.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj