Dariusz Paradowski: „Byłem pierwszym w świecie sopranistą, to pewnego rodzaju kuriozum”

Śpiewał w chórze, jako pięciolatek rozpoczął naukę gry na fortepianie, w międzyczasie pobierając lekcje gry na organach. Uczył się również gry na kontrabasie. Studia rozpoczął w Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, a następnie kontynuował je w Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Jako 17-latek odniósł pierwszy duży sukces zagraniczny, występując w Watykanie.

Gościem Konrada Mielnika w audycji Podwieczorek mistrzów był Dariusz Paradowski, polski śpiewak operowy, kontratenor sopranowy.

– Teraz mówię niskim głosem, teraz pewien wiek przekroczyłem, pewną magiczną liczbę, więc schodzę w inną przestrzeń. Możliwości głosu zostały, bo rzeczywiście teraz jest tak samo, może trochę inny entourage, odcień głosu się zmienił, jeżeli chodzi o używanie go zawodowo, czyli jako śpiewaka. Byłem pierwszym w świecie sopranistą, kiedy w latach 70-tych, 80-tych odkryto moje możliwości, to było to pewnego rodzaju kuriozum w świecie muzycznym – mówił gość Radia Gdańsk.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj