Na ogół patrzymy na ten okres naszej historii z perspektywy Stoczni Gdańskiej albo z perspektywy wielkich miast. W audycji Co za historia Wojciech Suleciński sprawdzał, jak lata 80-89 wyglądały z perspektywy prowincji. Gościem audycji był Leszek Sarnowski, redaktor naczelny i wydawca kwartalnika „Prowincja” oraz autor książki „Sztumska droga do wolności”.
– Prowincja może brzmieć dumnie. To nie jest zaścianek, choć trochę jest. My tam mieszkamy, pracujemy w różnych miejscach, robimy różne rzeczy. Dla nas prowincja to nie jest miejsce smutne – mówił gość gość Radia Gdańsk. – To jest też miejsce, które daje inną perspektywę. Perspektywę z dala od metropolii – dodał. O tym, jak ta perspektywa wygląda Leszek Sarnowski mówił w audycji. Zachęcamy do wysłuchania.