Wydaje się, że w roku 1920 pozycja Józefa Piłsudskiego była niepodważalna. Czy to złudzenie wynikające z jego roli w wydarzeniach wojennych czy było tak rzecziwiście? Na to i inne pytania w audycji Co za Historia odpowiadał gość Wojciecha Sulecińskiego historyk profesor Tadeusz Stegner.
– Piłsudski był naczelnym wodzem. Przy rozdrobnieniu parlamentu nie było jednej głównej siły. Piłsudski był łącznikiem między różnymi stronnictwami. Ma możliwość manipulowania składem rządu, przy czym cały czas dba o to by najważniejsze resorty były w jego rękach. Jego pozycja jest silna, również za granicą – mówił prof. Tadeusz Stegner.