Tanio nie jest, a mieszkać gdzieś trzeba. Mieszkania w Gdańsku i cenowa karuzela

Mieszkania są drogie. Sytuacja dla potencjalnych klientów jest o tyle trudna, że z rynku napływają sprzeczne informacje – z jednej strony, że ta „bańka” niedługo pęknie, z drugiej jednak, że materiały są coraz droższe, co sprawi, że deweloperzy nie obniżą cen. Kiedy kupić mieszkanie? O tym rozmawiali goście Radia Gdańsk. Gośćmi Iwony Wysockiej byli Marzena Kuczek i Mateusz Detlaff z agencji Partnerzy Nieruchomości. 

– Wydaje mi się, że mieszkania osiągnęły poziom maksymalny. Obserwujemy stabilizację na rynku, raczej nie idą w górę, ale utrzymują się w wysokich kwotach. Powodem jest popyt. Dzielnice takie jak Morena, Przymorze, Wrzeszcz wciąż się rozwijają. Są bardzo atrakcyjne zarówno do mieszkania, jak i prowadzenia inwestycji – mówiła Marzena Kuczek.

– Nie możemy mówić o jednej średniej na cały Gdańsk. To miasto bardzo zróżnicowane cenowo. Myślę, że przybliżona kwota mieszkania na Głównym Mieście wynosi od 8 do 11 tysięcy złotych za m². Wszystko zależy od stanu budynku, lokalizacji i poziomu skomunikowania – mówił Mateusz Detlaff.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj