Prezydent Gdańska: Wolałbym, żeby w Lechii grali wychowankowie [VIDEO]

Gdyby Lechia grała dobrze i zajmowała wysokie miejsce w tabeli, w ogóle nie byłoby dyskusji na temat tego, czy jest mniej gdańska niż kiedyś, mówił Paweł Adamowicz w Radiu Gdańsk. Prezydent Gdańska w Rozmowie Kontrolowanej przedstawiał swoje podejście do krytykowanej ostatnio Lechii Gdańsk, prognozy dotyczące Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz zapowiadał, gdzie będą doprowadzone tramwaje.

Wokół przyszłości Lechii Gdańsk pojawia się coraz więcej pytań. Drużyna słabo rozpoczęła sezon, nie notując ani jednej wygranej. – Od Lechii przede wszystkim oczekujemy, że będzie wygrywała. Gdyby tak się działo, nie byłoby dyskusji o tym, czy grają w niej zawodnicy z Gdańska, czy nie. Pamiętajmy, że Lechia to spółka prywatna w większości należąca do akcjonariusza zagranicznego. Może za jakiś czas ten inwestor sprzeda prawa komuś innemu. To jest biznes. Nie wiem tego, czy Lechia jest teraz mniej gdańska. Na pewno chciałbym, żeby w pierwszym składzie grało więcej wychowanków. Osobiście mówiłem o tym prezesowi Mandziarze, odpowiadał Paweł Adamowicz.

 

Od 1 września zaczną kursować pociągi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Zdaniem prezydenta Gdańska PKM będzie uzupełnieniem komunikacji, nie należy się jednak spodziewać rewolucji. – Myślę, że PKM będzie bardzo ważnym, nowym elementem. Ale nie wiemy, jak zmieni nasze zachowanie komunikacyjne. To będziemy mogli stwierdzić dopiero po pół roku funkcjonowania PKM. Na jesieni przeprowadzimy badania opinii pasażerów. Ich potrzeby są kluczowe. Według tego, co powiedzą mieszkańcy, będziemy ustalali rozkład jazdy, mówił Prezydent Gdańska.

Już niedługo zostanie oddana linia tramwajowa prowadząca aż dzielnicy Piecki-Migowo. W Rozmowie Kontrolowanej Paweł Adamowicz podkreślił, że komunikacja szynowa dla Gdańska jest istotnym elementem. – Dlatego naszym priorytetem jest, by pociągnąć tramwaj tzw. Nową Politechniczną, czyli połączyć Piecki-Migowo z Wrzeszczem. Cały czas zastanawiamy się jednak, ilu pasażerów będzie jeździło tymi tramwajami. Póki co miasto wydało 60 milionów złotych na budowę węzłów koordynacyjnych oraz doprowadzenie tramwaju do Brętowa. Do Fashion House raczej linii nie doprowadzimy, ale sprawa nie jest zamknięta, tłumaczył Paweł Adamowicz.

 

mili/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj