Gimnazja do likwidacji? Solidarność i Gdańsk mówią jednym głosem: „Decyzja za szybko”

– Bronię gimnazjów i ustroju szkolnego – mówił w Radiu Gdańsk Wojciech Książek, szef oświatowej Solidarności w Gdańsku. – A myślałem, że Solidarność we wszystkim będzie popierała rząd, mówił w Radiu Gdańsk zaskoczony Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta ds. społecznych.

O likwidacji gimnazjów Jacek Naliwajek rozmawiał z Wojciechem Książkiem, Przewodniczącym Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność Regionu Gdańskiego i Wiceministrem Edukacji Narodowej w latach 1997-2001 oraz Piotrem Kowalczukiem, zastępcą prezydenta Gdańska ds. społecznych.

NIE TRAĆMY TEGO, CO WYPRACOWANO

Wojciech Książek jest współautorem reformy szkolnictwa, której założeniem było powstanie gimnazjów. Jego zdaniem powrót do systemu 8-klasowej podstawówki to przedsięwzięcie bardzo trudne, na które potrzeba czasu. – Przeżyłem operację zmiany ustroju szkolnego. To jest ogromne przedsięwzięcie, które pochłania wielkie środki. To nie jest łatwe rozwiązanie od strony organizacyjnej. W gimnazjum uczy jedna czwarta wszystkich nauczycieli i pracowników oświaty. Nie można tracić tego, co już wypracowano – mówił w Radiu Gdańsk.

GIMNAZJUM POŁĄCZONE Z LICEUM

Były wiceminister edukacji twierdzi, że powinno się połączyć gimnazjum i liceum. – Szkoła nie może być przelotówką. Trzeba rozdzielić młodzież gimnazjalną i dzieci ze szkoły podstawowej. Edukacja to wartość ogólnonarodowa. Musimy rozmawiać na ten temat. Liczę na to, że będzie czas na dialog i że ktoś zauważy, że gimnazja to też dobre osiągnięcia i dobry czas – tłumaczył Wojciech Książek.

SOLIDARNOŚĆ BRONI NAUCZYCIELI

Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada protest w celu ochrony gimnazjum przed likwidacją. – Jako Solidarność będziemy bronić sytuacji nauczycieli, zaznaczył Książek. – Ważne, żeby ludzie nauki nie dali się podzielić. Jest wielki lęk osób w gimnazjach, co będzie dalej. Poczekajmy na harmonogram reformy i rzeczowe decyzje. Najważniejszy jest młody człowiek, który ma znaleźć się na polskim i zagranicznym rynku pracy – dodał.

 

„GIMNAZJA SĄ CORAZ LEPSZE”

Zastępca prezydenta Gdańska ds. społecznych Piotr Kowalczuk jest zdziwiony, że Solidarność ws. likwidacji gimnazjów ma inne zdanie niż partia rządząca. – Solidarność zawsze popierała Prawo i Sprawiedliwość. Dziwi mnie to, że teraz jest inaczej – mówił zastępca prezydenta Gdańska.

Jego zdaniem w ciągu ostatnich lat gimnazja sporo zyskały, a ich likwidacja musi być dobrze przemyślana. – Gimnazja zostały wprowadzone według wyników badań. Chodziło o to, żeby młodzi ludzie nadążali za pędem życia i żeby odłączyć młodzież od dzieci ze szkół podstawowych. Początek nie był najłatwiejszy. Dzisiaj jednak lepiej się patrzy na gimnazja niż na podstawówki. Gimnazja dużo zyskały w ciągu ostatnich 10 lat. Szkoła, to jest żywy organizm. Wszyscy jej członkowie muszą się dobrze do zmiany przygotować. Proszę panią minister, by wzięła pod uwagę te wszystkie elementy – powiedział w Radiu Gdańsk Piotr Kowalczuk.

Jacek Naliwajek/Anna Michałowska/mmt


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj