Poseł PiS o audycie: „Zszokowały mnie sprawy naruszeń demokracji i bezpieczeństwa państwa”

– Najbardziej zszokowały mnie sprawy naruszeń demokracji i bezpieczeństwa państwa – mówił na antenie Radia Gdańsk Marcin Horała.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Prowadząca Agnieszka Michajłow pytała go audyt, podczas którego podsumowano działania poprzedniego rządu.

BEZBRONNA POLSKA?

 

Podczas audytu mówiono o katastrofalnej sytuacji w wojsku. Czy to oznacza, że Polska jest zupełnie bezbronna?

– Nie jesteśmy już bezbronni, bo wprowadzono pakiet naprawczy – odpowiadał Horała. – I udało się to zmienić w ciągu trzech miesięcy? – dopytywała Agnieszka Michajłow.

– Mówione było o stanie sprzed pół roku, w niektórych wdrożono już działanie naprawcze. Fakty są jednak takie, że jeśli zapasy pocisków manewrujących mamy na poziomie 17 proc., poziom zdolności technicznej podstawowych wozów bojowych na poziomie 50 proc. itd., to wszystko mówi samo za siebie – mówił poseł PiS.

Czy przedstawienie złej sytuacji w polskim wojsku będzie wiązała się z konkretnymi działaniami w celu poprawy? – Program jest już wdrażany. Minimum to 1,95 proc. PKB. Będziemy dążyć do 3 proc. przeznaczanych na ten sektor. Pieniądze w tym obszarze, zresztą jak wielu innych, były do tej pory marnowane. Jest mnóstwo przykładów, np. słynny okręt „Gawron” (później „Ślązak”), na który wydano ponad miliard złotych, a okrętu dalej nie ma. W dodatku budująca go stocznia popadła w upadłość likwidacyjną. A to tylko jeden przykład – tłumaczył Horała.

LUKA PODATKOWA DO ZAŁATANIA

Polska w czasach rządów PO-PSL miała stracić 340 miliardów złotych. Agnieszka Michajłow dopytywała o szczegóły tych wyliczeń chcąc dowiedzieć się, skąd wzięła się ta kwota.

– Największa strata, to luka podatkowa. Gdyby utrzymać poziom ściągalności samego VAT, który zostawiał PiS, gdy odchodził od władzy, to teraz w budżecie byśmy mieli 50-60 milionów złotych więcej. Dokładnych szczegółów nie da się od razu przedstawić. W Sejmie audyt trwał od 9 rano, a do domu wróciłem po 2 w nocy. To było takie otwarcie na bardziej szczegółowe debaty i pogłębienie tematu – mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

KOMISJA ŚLEDCZA NA AMBER GOLD

Podczas audytu zapowiedziano również, że ma powstać komisja śledcza, która zajmie się sprawą Amber Gold. Co ma wyjaśnić? Czy nie skończy się to politycznym spektaklem?

– Sprawa Amber Gold jest istotna i należy ją wyjaśnić. Nie da się ukryć, że w tę sprawę były zamieszane osoby bardzo mocno związane z poprzednim układem władzy. Trzeba wyjaśniać sprawy, które nie tylko są karno-prokuratorskie, ale mają też aspekt polityczny. Opinia publiczna musi nabrać wiedzy o mechanizmach funkcjonowania państwa. Tu podstawowym pytaniem jest to, jak karany wcześniej aferzysta mógł prowadzić tak newralgiczną działalność, która od początku powinna budzić podejrzenia? Pamiętamy scenę lokalnej elity w roli koni pociągowych samolotu pana P. To trzeba wyjaśnić – tłumaczył Horała.

Posłuchaj wywiadu:

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj