Radny PiS o współpracy z nowym prezydentem Gdańska: „Jako opozycja musimy uwypuklać nieprawidłowości”

Kazimierz Koralewski, radny Prawa i Sprawiedliwości skomentował wyniki przedterminowych wyborów prezydenckich w Gdańsku. – Trzeba dbać o majątek Gdańska, trzeba dbać o wszystkich gdańszczan – powiedział zapytany o rady dla Aleksandry Dulkiewicz. 

– W kampanii nie było zbyt wielu emocji. Była naznaczona piętnem związanym z tragiczną śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza, przez co nie była agresywna, ani właściwie zauważalna. Aleksandra Dulkiewicz wydawała się naturalnym następcą poprzednika, co zresztą zauważył premier, mianując ją komisarzem w mieście. Jeśli chodzi o brak udziału kandydata PiS w wyborach, pozostajemy na tym samym stanowisku co wcześniej. Dramat, który się rozegrał, nie upoważniał nas do tego, by ponownie stawać w szranki. Programy obu stron się nie zdezaktualizowały, więc co można by więcej powiedzieć w kampanii? Wszyscy o tym pamiętają – tłumaczył Koralewski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj