Jaki wpływ będzie miał Brexit na Polskę i Unię Europejską? Europoseł Anna Fotyga: „Rola Wielkiej Brytanii była stabilizująca”

Czy Unia Europejska będzie słabsza od 1 lutego? Jak będą wyglądać najbliższe dni i czy Brexit znacząco wpłynie na życie Polaków? O konsekwencjach dzisiejszych wydarzeń, współpracy z brytyjskimi konserwatystami oraz o błędach popełnionych przez obie strony z europoseł Anną Fotygą rozmawiał Artur Kiełbasiński.

 – Myślę, że po dwóch stronach były błędy, ale nie ma wątpliwości, że Wielka Brytania jest państwem, które swoją wizję wewnątrz UE postrzegało jako realizację aspiracji we wspólnocie społeczeństwa brytyjskiego – stwierdziła europoseł Anna Fotyga. – Proces integracji był popychany zbyt intensywnie. Jeszcze przed moim wyborem do Parlamentu Europejskiego byłam przez Brytyjczyków konsultowana. Widziałam dokument, który nosił nazwę „Nowy Początek” i bardzo precyzyjnie opisywał wszystkie sfery zaangażowania. Tutaj oddaję honor administracji brytyjskiej, bo tam sektor po sektorze analizowano pozycję Wielkiej Brytanii w Unii – dodała.

 

Anna Fotyga podkreślała ważną rolę, jaką pełniła Wielka Brytania w Unii Europejskiej. – Moje doświadczenie współdziałania w jednej grupie politycznej z konserwatystami brytyjskimi, partią rządzącą, było też istotne, w tych dziedzinach, którymi się przede wszystkim zajmuję. Rola Wielkiej Brytanii była stabilizująca – stwierdziła europoseł. – Do 31 grudnia mamy przed sobą okres przejściowy, który teoretycznie niewiele zmienia. Z formalnego punktu widzenia niemal wszystko pozostaje po staremu oprócz tego, że Wielka Brytania wychodzi z UE. Ale to nie jest koniec Brexitu. Zjednoczone Królestwo nie będzie tylko głosowało.

 
Fot. materiały prasowe

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj