Opozycjonistki z czasów PRL sprzeciwiają się strajkom kobiet. Małgorzata Zwiercan: to niszczenie wolności, którą wywalczyłyśmy

Kobiety Solidarności Walczącej występują przeciwko strajkom kobiet. Opozycjonistki z czasów PRL w apelu napisały – „nie ma zgody na wojnę w ojczyźnie, nie bójmy się występować przeciwko złu”. Małgorzata Zwiercan, ekspert w Kancelarii Premiera i była działaczka opozycji, mówiła w Radiu Gdańsk, że manifestacje to brak poszanowania dla wolności i demokracji w naszym kraju.

Rozmowę prowadziła Olga Zielińska.

– Zbulwersowało nas bezczeszczenie symboli religijnych i narodowych. To my wywalczyliśmy naszą wolność. Dziś osoby, które strajkują, w zasadzie nielegalnie manifestują w okresie pandemii, w ogóle nie stosują się do prawa, są bardzo wulgarne. Młodzi nie rozumieją, co to znaczy słowo „wolność”. Żyjemy w kraju demokratycznym, jest wolność słowa. Ale jest i wulgarność i niszczenie wolności, którą my wywalczyłyśmy. Kobiety mają prawa bez ograniczeń i są traktowane na równi z mężczyznami. Strajkujące próbują zniszczyć wizerunek kobiety – twierdzi gość Radia Gdańsk.

 

 

Holenderski rząd niedawno zapowiedział złożenie wobec Polski skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, bo utrzymują, że w naszym kraju zachodzi zagrożenie dla praworządności. Przypomnijmy, że do pierwszego roku życia, za godną rodziców Holandia dopuszcza eutanazję dzieci. Trwa również debata, żeby eutanazja była dostępna dla każdego. Z drugiej strony rodziny traktuje się tam opresyjnie. Jedna z nich uciekła do Polski prosząc o azyl, ponieważ chciano jej odebrać dziecko z powodu choroby autystycznej. Czy o taką praworządność chodzi Unii Europejskiej?

 

– Tak uważa wiele państw, które występują przeciwko Polsce, ale też totalna opozycja stojąca po ich stronie. To ona wskazuje w jakim kierunku należałoby w Polsce dążyć do zmienienia władzy. Zadajmy sobie pytanie, jakiej Polski chcą Polacy. Takiej, gdzie łamana jest praworządność? W każdej konstytucji jest obrona życia ludzkiego. Wydaje mi się, że Holandia ma problem z praworządnością i ludzie stamtąd uciekają do Polski. Funkcjonuje tam od wielu lat ustawa, zgodnie z którą jest możliwa eutanazja. Rocznie dokonuje się ich kilkaset. Tam również są dzieci, a możliwa jest także w przypadku demencji lub choroby psychicznej. Czy to jest zgodne z prawami człowieka? Przecież nam wszystkim zależy na dobru, zdrowiu i życiu. Naszym największym skarbem narodowym jest każda osoba, każdy człowiek. Życie jest najpiękniejszym darem, który mamy – dodała Małgorzata Zwiercan.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj