Jarosław Wałęsa: Platforma nie powinna wystawiać swojego kandydata na prezydenta Gdańska

Mamy bardzo dobrą panią prezydent i powinna ona kontynuować swoją misję. Patrząc na funkcjonowanie magistratu i pani prezydent, wydaje mi się, że ta misja powinna być kontynuowana – mówił w Radiu Gdańsk Jarosław Wałęsa, pomorski poseł Koalicji Obywatelskiej.

„Gość Dnia Radia Gdańsk” – Jarosław Wałęsa

Z Jarosławem Wałęsą, pomorskim posłem Koalicji Obywatelskiej, rozmawia Jarosław Popek.

Opublikowany przez Radio Gdańsk S.A. Środa, 19 lipca 2023

Prowadzący rozmowę Jarosław Popek pytał „Gościa Dnia Radia Gdańsk” o to, czy jego zdaniem Platforma Obywatelska powinna wystawić swojego kandydata na prezydenta Gdańska.

– Nie. Wydaje mi się, że mamy bardzo dobrą panią prezydent i powinna ona kontynuować swoją misję. Chciałbym odpowiedzieć na to pytanie najlepiej jak mogę, ale nie jestem członkiem tej grupy negocjacyjnej. Z tego co widzę, patrząc na funkcjonowanie magistratu i pani prezydent, wydaje mi się, że ta misja powinna być kontynuowana – stwierdził Wałęsa.

Jak przypomniano w audycji, w środę Donald Tusk ogłosił, że w październiku odbędzie się „marsz miliona serc”. To jest kolejna inicjatywa po tym marszu 4 czerwca. „Gość Dnia Radia Gdańsk” przyznał, że ma nadzieję na to, że w wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele wszystkich partii opozycyjnych.

– Mam nadzieję, że już od samego początku wszyscy liderzy partii opozycyjnych zadeklarują tą obecność, bo jest to jednak wyzwanie. „Marsz miliona serc” – zorganizowanie tak wielkiego pochodu na pewno nie będzie łatwe. Wydaje mi się, że determinacja – już nie tylko liderów partyjnych, ale też zwykłych obywateli – spowoduje, że z pewnością będzie to liczne spotkanie. Już w tej chwili, w moim biurze będę organizował odpowiedni transport dla osób zainteresowanych, ale niezaprzeczalnie jest to duże wyzwanie – tłumaczył.

– To nie jest w tej chwili czas na strach. Do wyborów zostało raptem 12 tygodni, to jest naprawdę niewiele. My w tej chwili musimy szukać tej jedności: nie we wspólnej liście, ale w deklaracjach przygotowania do rządów po PiSie. Jestem przekonany, że wygramy te wybory. Pytanie, czy będzie to wspólne zwycięstwo całej opozycji, czy będziemy w stanie znaleźć te wspólne tematy, a naprawdę łatwo je znaleźć. Jeżeli zastanowimy się, co może nas łączyć, to może być to, że chcemy naprawić to, co zostało zepsute przez ostatnie osiem lat. Tego się trzymajmy, trzymajmy się tych głównych rzeczy, czyli przywrócenia samorządności, przywrócenia dobrych relacji w Unii Europejskiej, przywrócenia normalnego funkcjonowania prokuratury czy sądów. To są rzeczy, które nas nie różnią, tylko nas łączą. Jeżeli mamy takie podstawowe, elementarne rzeczy, które mogą nas łączyć, to nie zastanawiajmy się nad tym, co nas dzieli, tylko co właśnie możemy robić wspólnie i razem – zaznaczył pomorski poseł KO.

Wałęsa był też pytany o to, jakie jest jego zdanie na temat referendum w sprawie migrantów, które ma się odbyć razem z wyborami.

– To jest absurdalny pomysł, bo nie ma takiego tematu. Jeśli popatrzymy na ten pseudo-konflikt pomiędzy rządem PiS a Unią Europejską, tak naprawdę on nie istnieje. Nie ma takiej deklaracji, nie ma przymusowości. Rząd PiS chce to pokazać w takim świetle, że nagle jesteśmy zagrożeni jakimiś relokacjami migrantów. To jest oczywiście absurd, to jest nieprawda. Tego tematu nie ma, on nie istnieje, jest sztucznie kreowany przez obecną władzę – mówił.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj