Prokurator Paweł Pik: „Trudna sytuacja kadrowa, analizujemy awanse przyznane na ostatnią chwilę”

(fot. Radio Gdańsk/Rafał Korbut)

Paweł Pik miesiąc temu został szefem prokuratury w Gdańsku. Od tego momentu kieruje największą prokuraturą regionalną w Polsce, która obszarem obejmuje prokuratury okręgowe w Gdańsku, Słupsku, Elblągu, Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku. W jakim stanie była ta instytucja w momencie, gdy Paweł Pik ją przejmował i jakie zmiany w pierwszej kolejności zamierza wprowadzić?

Między innymi na ten temat Grzegorz Armatowski rozmawiał z „Gościem Dnia Radia Gdańsk”, którym był właśnie Paweł Pik, prokurator regionalny w Gdańsku. Pierwszym tematem dyskusji były budzące kontrowersje awanse, które wręczano już po wyborach parlamentarnych (gdy było wiadomo, że niedługo zmienią się szefowie prokuratur w całym kraju).

– Przejąłem gdańską prokuraturę regionalną w bardzo trudnym stanie kadrowym. Na pewno wiele osób słyszało o awansach na ostatnią chwilę, które były przeprowadzane przez Prokuraturę Krajową już po wyborach 15 października. Nas to kosztowało w skali kraju 200 etatów prokuratorskich i asesorskich na najniższym szczeblu prokuratury, czyli te etaty zostały przekształcone w etaty w Prokuraturze Krajowej czy też w prokuratorach regionalnych. Na stanowiska te osoby zostały powołane dosłownie w ostatniej chwili. W Gdańsku mieliśmy kilkunastu takich prokuratorów. W momencie, gdy objąłem stanowisko prokuratora regionalnego, udało mi się cofnąć wnioski, które do ostatniej chwili były kierowane do Prokuratury Krajowej. Udało się częściowo zatrzymać ten proces, będziemy teraz analizować te wnioski pod kątem zrównoważonego awansu prokuratora. Czyli chcielibyśmy, aby prokuratorzy najbardziej doświadczeni, ci którzy pracują w wydziałach śledczych, zajmują się prowadzeniem postępowań, w pierwszej kolejności awansowali – mówił Paweł Pik.

– A co będzie z tymi awansami, które zostały wręczone na ostatnią chwilę? Czy uda się to cofnąć, czy już nie? – dopytywał prowadzący rozmowę.

– Na pewno nie uda się cofnąć sytuacji takich, gdy dana osoba została już powołana. Ewentualny przegląd tych awansów w ostatnich latach w prokuraturze jest możliwy tylko i wyłącznie w przypadku zmiany ustawy. A jeśli chodzi o te osoby, które jeszcze nie zostały powołane, to zdecydowanie będziemy się nim przeglądać i będziemy (mówię będziemy, gdyż jest to także rola prokuratorów okręgowych) wnosić o powołanie tych osób, które najbardziej na to zasługują, mają największe doświadczenie i są prokuratorami merytorycznymi – wyjaśniał prokurator.

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj