Herbata w domu pasywnym…

To „Herbata” na dwa głosy, w poszukiwaniu idei budowy domu energoszczędnego wybrali się, jak młżeństwo poszukujące inspiracji, Grażyna Becker i Włodzimierz Raszkiewicz. Nasi prowadzący korzystają z zaproszenia przedsiębiorcy budowlanego Sebastiana Sawickiego do domu pasywnego. Taki wybudował jego ojciec, również budowlaniec. Panowie chwalą sobie ten wybór, rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę zmalały o 70%. To jedna z nielicznych budowli tego typu na Pomorzu. W całej Polsce takich domów jest około setki. 

       Nasi rozmówcy twierdzą, że Właściwie nie ma odwrotu przed zaakceptowaniem nowych standardów budowlanych, wymusi je nie tyle świadomość ekologiczna inwestorów, ile raczej rosnące ceny paliw. Unia Europejska swoimi przepisami też nakłoni Polków do budowy domów energoszczędnych. Dom pasywny kosztuje o około 20% więcej od konstrukcji klasycznej. Inwestycja jest jednak warta zachodu, zwraca się już po mniej niż 10 latach. Dodatkowo do budowy można już otrzymać ekologiczną dotację do kredytu w wyskości od 30 nawet do 50 tysięcy złotych. 

Posłuchaj rozmowy w domu pasywnym:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj