– Zmieniła się rola przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Wcześniej to były osoby, które tonowały nastroje – mówił publicysta Do rzeczy w Komentarzach Radia Gdańsk.
Według Martina Schulza sytuacja w Polsce związana z Trybunałem Konstytucyjnym „ma charakter zamachu stanu”. Te słowa skomentowali Piotr Semka z Tygodnika Do Rzeczy, Marek Ponikowski z TVP Gdańsk oraz Mikołaj Chrzan z Gazety Wyborczej Trójmiasto. Audycję poprowadził Wojciech Suleciński.
INNY CHARAKTER PRZEWODNICZĄCEGO
Piotr Semka zwrócił uwagę na zmianę charakteru wypowiedzi przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem wyraźnie rośnie tendencja wpływu Parlamentu Europejskiego na inne kraje. – Martin Schulz taką manierę ma nie od dziś. To powoduje wrażenie dysproporcji, zwłaszcza po prawej stronie. Zwracam uwagę na pewną zmianę ról. W dawnych czasach na przewodniczącego jakiegoś dużego gremium wybierano ludzi, którzy tonują nastroje. Tu mamy do czynienia z szefem PE, który co rusz wchodzi w rolę kaprala. Nie można go obrażać, ale trzeba zauważyć, że rezerwuje sobie prawo do bardzo ostrych wypowiedzi – mówił dziennikarz.
WYPOWIEDŹ SCHULZA NIE JEST Z KSIĘŻYCA
Z Piotrem Semką nie zgadzał się Marek Ponikowski, który zaznaczał, że charakter polityka nie jest sprawą kluczową podczas wyborów na szefa Parlamentu Europejskiego. – To kwestia układanek. Wcześniej objęcie tego stanowiska przez Jerzego Buzka odbyło się w wyniku wielu kompromisów. Poza tym Unia jest bardzo wyczulona na przestrzeganie zasad wedle których działa. Forma wypowiedzi Martina Schulza może się nie podobać, ale to nie znaczy, że jest ona z księżyca.
ZACHOWANE GRANICE
Mikołaj Chrzan stwierdził, że w swojej wypowiedzi przewodniczący PE nie przekroczył granic. – Słowa Schulza mogą zaskakiwać, ale będąc w UE musimy mierzyć się z tym, że sprawy polskie mogą być omawiane na tamtejszym forum. Nie wydaje mi się, żeby została przekroczona jakaś granica. Pamiętajmy też, że prezydent Duda będąc w Niemczech mówił o tym, że Polska jest krajem niesprawiedliwym.
Posłuchaj audycji:
Wojciech Suleciński/Wiktor Miliszewski
