PKM w czasie awarii nie podstawiła komunikacji zastępczej. „To może być samobójcza decyzja”

– Jeśli nie działa kolej, a wiem, że pasażerów da się zmieścić w autobusie, to dlaczego nie użyć zastępczej komunikacji autobusowej? – pytał Tomasz Olszewski prowadzący audycją Komentarze Radia Gdańsk. – To może oznaczać, że zdaniem szefostwa SKM nikt tą PKM-ką nie jeździ – odpowiadał Michał Stąporek z portalu Trójmiasto.pl. – Na pewno można było to zorganizować, ale ktoś to zaniedbał. Tym bardziej, że ludzie musieli być naprawdę zdenerwowani, bo nie każdy wchodzi na stronę PKM, spodziewając się takiego Armagedonu. To, że zepsuły się szynobusy, nie jest faktycznie winą zarządu firmy. Jednak nie zachowano się tak, jak trzeba, nie podstawiając komunikacji zastępczej – komentowała gdańska blogerka Małgorzata Puternicka.

„TO BYŁO PODWÓJNIE PRZYKRE”

– To było podwójnie przykre. Zignorowano ludzi, którzy nie mieli jak dojechać do zakładów pracy czy szkół. Decyzja o niepodstawianiu komunikacji zastępczej może być decyzją samobójczą. To może oznaczać, że zdaniem szefostwa SKM nikt tą PKM-ką nie jeździ. Wiem, że z punktu widzenia SKM ta operacja by się nie opłacała, ale jeżeli zawieramy kontrakt na świadczenie usług publicznych, to znaczy, że gwarantujemy mieszkańcom gmin, że choćby grzmiało i padało, dojadą na miejsce – mówił Michał Stąporek.

„NIE KORZYSTAM Z PKM Z INNYCH POWODÓW”

– Wieczorem sprawdzałem rozkład jazdy. Żadnej informacji o tym, że coś będzie się działo następnego dnia nie znalazłem. Jednak nie korzystam z usług PKM z innych powodów. Kursy nie są skorelowane z kursami pociągów dalekobieżnych i samolotami. Osoby z innych miast mówią: „Przyjechałem, myślałem, że pojadę PKM, ale musiałbym 40 minut stać na peronie. Dlatego wybrałem taksówkę”. Jestem wielkim zwolennikiem PKM. Od czasu do czasu jeżdżę dla przyjemności. Ale chciałoby się więcej, chciałoby się normalności – podsumował Mieczysław Abramowicz – pisarz i historyk.

CZTERY USZKODZONE SZYNOBUSY

W niedzielę wieczorem Pomorska Kolej Metropolitalna oraz Szybka Kolej Miejska poinformowały o utrudnieniach na trasie z Gdańska Wrzeszcza przez Gdańsk Osowę do Gdyni Głównej. Sześć połączeń wypadło z rozkładu jazdy. Powodem są cztery uszkodzone autobusy szynowe.

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj