Likwidacja terenów zielonych w Trójmieście irytuje mieszkańców. „Odpowiednie planowanie kluczem do rozwiązania problemu”

Wzmożona wycinka drzew i likwidacja terenów zielonych bulwersuje mieszkańców Gdańska i Gdyni. Miejsca, które miały służyć rekreacji i wypoczynkowi mieszkańców, zmieniają się w place budowy. O tym problemie rozmawialiśmy w Komentarzach Radia Gdańsk.

Gośćmi Tomasza Olszewskiego byli Łukasz Piesiewicz z Miasto Wspólne-Gdynia i blogerka Małgorzata Puternicka.

– Nie uderzałbym w samą architekturę. Wszystko zależy od planów miejscowych uchwalanych przez urząd miasta. W tych planach można zawrzeć odpowiednie zapisy, które uniemożliwią pewne działania, wprowadzą ochronę drzewostanu w niektórych miejscach. Zresztą wycinka to nie tylko działania deweloperów. To samo robi miasto, które realizuje inwestycje drogowe – mówił Łukasz Piesiewicz.

– Racjonalizm w planowaniu to klucz w rozwiązaniu tego problemu. Nie można blokować rozwoju miasta tylko dlatego, że komuś się to nie podoba. Deweloperzy kupując grunty chcą mieć gwarancję, że budując mieszkania, na tym również zarobią. Najlepszym przykładem jest nowe osiedle na Srebrnikach w Gdańsku, które będzie przedłużeniem Moreny. O wycince było wiadomo już 10 lat temu. Niestety miasto nie zrobiło nic, żeby te tereny ochronić – dodała Małgorzata Puternicka.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj