Młodzi nie myślą o emeryturze? „Każdy już chyba założył, że jej mieć nie będzie”

Sejm przyjął prezydencki projekt ustawy przywracającej poprzedni wiek emerytalny. W myśl ustawy, kobiety będą przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat, zaś mężczyźni w wieku 65 lat. Prezydencka ustawa cofa reformę emerytalną, która weszła w życie 1 stycznia 2013 roku. Ustawa teraz trafi do Senatu, a potem do podpisu prezydenta. Zmiany mają wejść w życie 1 października 2017 roku. Co o ustawie myślą pracodawcy?

POŻYJEMY, ZOBACZYMY

Tomasz Kloskowski z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku mówi enigmatycznie: Pożyjemy, zobaczymy. Podkreśla, że dzisiaj emerytura wielu wydaje się rzeczą odległą, a wyliczenia ekspertów są jasne.

– Mówią, że system tego nie wytrzyma, ale trzeba poczekać i zobaczyć. Myślę, że będziemy szli w tym kierunku, że mimo wszystko, ze względu na – nie ma co ukrywać – niskie emerytury, pracownicy nie będą chcieli przechodzić na emeryturę. A ona będzie wymuszała dłuższą pracę. Widzę to dzisiaj u naszych lotniskowych pracowników, którzy nie chcą przechodzić na emeryturę – tłumaczy.

LUDZIE ŻYJĄ CORAZ DŁUŻEJ

– Ja raczej to traktuję w kategoriach symboliki, niż realnej przyszłości – podkreśla Joanna Grandzicka z Inkubatora Starter. Również jej zdaniem dłuższą pracę wymuszą warunki finansowe. – Nie można udawać, że zmniejszamy wiek emerytalny i będzie nas stać, żeby dodatkowe 5 czy 7 lat wypłacać emerytury. System, który mamy już w tym roku jest niewydolny – mówi.

Grandzicka uważa, że z jednej strony warunki nie będą na tyle satysfakcjonujące, żeby uprawnieni chcieli przejść na emeryturę. Podkreśla też, że ludzie żyją coraz dłużej. – Mówi się, że dzieci, które teraz się rodzą, będą dożywały stu lat i to nie będzie jakiś ewenement. Jest pewna grupa ludzi pracujących, którzy nieszczególnie będą chcieli 40 procent swego życia spędzać w pieleszach domowych. Myślę, że można się realizować również przez pracę. I będzie część ludzi, która będzie chciała z tego prawa skorzystać – mówi.

MŁODZI NIE MYŚLĄ O EMERYTURZE

– Zanim dotrwam do emerytury, jeszcze trochę minie – stwierdza Mateusz Marmołowski z CTAdventure. Przyznaje, że ludzie młodzi, w tym on, nie myślą jeszcze o emeryturze.

Jego zdaniem sporym problemem dla młodych jest to, że co chwilę coś się zmienia. – Okazuje się, że pieniędzy brakuje, że tak naprawdę nie zbieramy ich na siebie, tylko płacimy na innych. Nie wiadomo co będzie. I tak naprawdę każdy już chyba z góry założył, że tej emerytury mieć nie będzie. Niektórzy się zabezpieczą, inni nie. Jest w młodym pokoleniu takie poczucie, że na emeryturę nie ma co liczyć – mówi wprost.

Marmołowski dodaje jednocześnie, że wiele z tych osób nie myśli o zabezpieczeniu starości, co może okazać się w przyszłości sporym problemem.

Gośćmi audycji Ludzie i Pieniądze byli: Joanna Grandzicka – Inkubator Starter, Mateusz Marmołowski – CTAdventure i Tomasz Kloskowski – Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Prowadził Jacek Naliwajek.

Posłuchaj audycji:

mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj