Europa powinna stanowczo odpowiedzieć na zapowiedzi Stanów Zjednoczonych – mówili goście audycji „Ludzie i Pieniądze”. 2 kwietnia w USA mają wejść w życie 25-procentowe cła na produkty z Unii Europejskiej.
Według Zbigniewa Markowskiego z Gdańskiego Klubu Biznesu, jeśli my zostaniemy obciążeni, to nasze podwyżki ceł powinny być ukierunkowane na te produkty, które są produkowane w Stanach Zjednoczonych.
– Jakkolwiek nie chcieli byśmy tego nazwać, to jednak to, co zapoczątkował Trump, to jest wojna handlowa i nie wyobrażam sobie braku reakcji ze strony Unii Europejskiej – mówiła Agnieszka Rodak, prezeska Rumia Invest Park
– W Gdańsku jest firma, która produkuje gitary – bardzo rozpoznawalny brand. 90 procent z nich, albo nawet więcej, trafia na rynek amerykański. Jeżeli zostaną nałożone cła, dla takich firm to również będzie duże wyzwanie – dodał Błażej Kucharski, szef trójmiejskiego oddziału Itra Global.
Cła mają być nałożone nie tylko na Unię Europejską, ale także na Indie i Brazylię. Rozmowę przeprowadziła Iwona Wysocka.
Odtwarzacz plików dźwiękowychaKa